Oglądam go kilka ładnych lat temu dla przypomnienia, bo miałam go na VHS i wciąż nie jestem gotowa emocjonalne aby go sobie znów odświeżyć... Obejrzałam go chyba w 2015 roku i już pierwsze 10 min strasznie mnie wzruszyło a koniec końców, przepłakałam pół filmu. Bardzo dojrzała animacja, piękna, smutna i wzruszająca...