Zenon Andryjewicz od wielu lat prowadzi we Lwowie szkołę cyrkową dla dzieci. Mężczyzna coraz częściej myśli o przejściu na emeryturę. Wydaje mu się, że to, co najlepsze w życiu już go spotkało. Swoim podopiecznym nie chce zostawić po sobie tylko starych plakatów i spłowiałych zdjęć, ale również wiedzę, doświadczenie i pasję.