Jakiś humor się z ekranu do widza przebija jak słonko przez chmury po burzy...
no może są z trzy no może cztery dobre sceny i faktycznie jakiś tam humor się przebija ale film ogólnie mnie wynudził
Tytuł wątku to chyba jedyny dobry tekst z filmu, resztę można sobie spokojnie darować.
Racja podpisuje się pod tym, tylko to mnie rozśmieszyło w tym filmie. Ale za to po jego obejrzeniu jeszcze bardziej rozbawił mnie opis filmu który serwuje nam dystrybutor...:P...beka śmiechu....
jeszcze jest parę niezłych: "Mogę ją zastrzelić? Masz jakąś broń? Mogę ją udusić","Ty mi tu z szarżą nie wyjeżdżaj" i celowanie do niego z pistoletu,albo scena jak przed akcją panowie biorą Geriavit,takze nie zgadzam się,że oprócz tamtego tekstu film nie jest nic warty.
świetne teksty, świetne sceny mogę ten film oglądać godzinami bo Kociniak tam gra a ja go uwielbiam.