Dziwnie czytając opis filmu nasunął mi się film adrenalina w którym Statham także jako
płatny morderca łamie reguły "swojej pracy"... czy to już nie było ?
Bardzo dobrze ogladalo sie te produkcje, zwlaszcza, ze wspaniale ma sie ona do roli Cage'a: troche kiczowata, troche powazna. Niektore sceny moga wydac sie smieszne, ale to chyba zamierzone. Ja podpisuje sie pod tym filmem jako udanym i wartym zobaczenia.
Film może nie miażdży, ale faktycznie jest dość przyzwoitym kawałkiem kina akcji. Może jest czasem trochę za dużo rozterek uczuciowych głównego bohatera pokazanych, ale podobnie jest chociażby w "American" z Clooney'em.
Trochę dziwią mnie opinie wielu osób, bo chyba przyzwyczaili się do narzekania na Cage'a. Wiem,...
Cage jest tu karykaturą samego siebie, fabuła przewidywalna i prosta jak sztacheta w nowym płocie. Szkoda na to czasu (no chyba że ktoś jest fanem urody Tajek).
Moim zdaniem, nawet ciekawy film. Fabuła oklepana jak to zresztą bywa z tematem"płatnego mordercy" którego dopadły skrupuły moralne. Ciekawe zakończenie.
do niego fryzura. To miał być film o płatnym zabójcy. Czy ktoś poczuł, że jest to film o płatnym
zabójcy, czy o budowlańcu ze Stanów, który zakochał się w głuchej dziewczynie? Dobrze, że
Scorsese kręci film o hitmanie z DeNiro w roli głównej.
Bardzo dobry film ze znakomitą rolą Nicolasa Cage'a w roli płatnego mordercy .W filmie było nawet dużo akcji ,tylko zakończenie :( 8/10.
Jakoś nie mogłem się zabrać do tego filmu. Nie wiem, dlaczego. Ale w końcu zasiadłem i go obejrzałem.
"Ostatnie zlecenie" jest szybkim kinem akcji, jednak nie tak dobrym jak "Taken". Zresztą: gdzie aktorsko Cage, a gdzie Neeson. Mimo to, film ogląda się bez znużenia, a seans mija szybko(nawet trochę za szybko). Cage...
Klituś bajduś na resorach.Tandetne kino akcji.Są lepsze.O wiele lepsze.Nawet Cage tego nie uratował,a może nawet i trochę popsuł,o ile można to bardziej popsuć.3/10.Sam nie wiem za co.
ALE - ale jest błąd twórców filmu. Kiedy Cage jedzie na swojej bodajże HONDZIE po zabiciu
zawodnika w samochodzie zachacza o jakieś tam chińskie badziewie dzieciaka lewym
ramieniem. Potem - w domu probuje je opatrzeć, niestety - ta rana pojawia się na PRAWYM
ramieniu :). W następnym ujęciu z Nicolasem w aptece,...