PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=766327}

Ostra noc

Rough Night
5,3 33 133
oceny
5,3 10 1 33133
4,3 11
ocen krytyków
Ostra noc
powrót do forum filmu Ostra noc

totalne dno!

ocenił(a) film na 1

Ukazywanie nieboszczyka którego Panie ciągną po podłodze zostawiając ślady krwi i nabijanie się z niego jaką ma minę przechodzi wszystkie granice ludzkiego nietaktu! Twórcy powinni ograniczyć tego typu "poczucie humoru" a wrócić się do filmów tego typu sprzed lat bo idą w złym kierunku....coraz więcej przekleństw , jakichś świńskich tekstów niekoniecznie trafionych, sceny to totalne nieporozumienie...Patrząc na taki film brakuje mi komedii sprzed lat... Oceniam film1/10

ocenił(a) film na 2
akinom225

nic dodać nic ująć. Może tylko tyle, że dobre komedie to skończyły się już jakiś czas temu. Teraz tylko takie głupoty pokazują, w których de facto nie ma nic śmiesznego, chyba, że za śmieszne rzeczy uważa się rzyganie, nieustanne gadanie o bzykaniu czy innego tego typu rzeczy.

akinom225

Rzeczywiście ten film to totalne dno... :( Obsada zachęcająca, niestety myląca. Nikomu nie polecam tego "czegoś".

akinom225

Naprawdę zniesmaczył Cię nieboszczyk? Urodziłeś się 90 lat temu, a filmów nie oglądasz od dobrych 60?
Chyba nie możesz oglądać większości czarnych komedii a co dopiero np taki "człowiek scyzoryk", w którym główną rolę grają zwłoki, które pierdzą i którym staje...
Film nie zasługuje na 8, ale widząc takie beznadziejne komentarze, az podwyższam ocene :)

eji

To nie nieboszczyk niesmaczy, ale poziom tego szajsu. I nie pisz, proszę w tym kontekście o czarnej komedii. W ogóle o komedii.

obmierzly

TO JEST KOMEDIA

eji

Komedia powinna śmieszyć a nie powodować wymioty. Twój wrzask tego nie zmieni.

ocenił(a) film na 6
obmierzly

Kazdy ma inny gust, mnie osobiscie smieszyla ta komedia. I sie dobrze bawilem przy niej a to najwazniejsze :)

lysak99

Tutaj naprawdę nie o gust chodzi. Przecież każdy może lubić disco polo albo ciepłego Żubra wypitego duszkiem z plastykowego kubka do parówki. Problem zaczyna się, jeżeli włącza się myślenie w rodzaju "podoba mi się, więc jest dobre". Efektem tego myślenia jest inwazja tandety. No bo jeśli to jest dobre, to można dzielić się tym ze współplemieńcami. Można a nawet trzeba, bo przecież im również należy się odrobina radości, spowodowanej np. wulgarną melorecytacją puszczaną przez trzeszczące głośniczki telefonu. Jeżeli to coś podobało Ci się - Twoja sprawa i nic mi do tego. Ale nie mówmy, że było dobre. To nie zależy od Twojego (ani od mojego) gustu.

BTW nie osobiście też śmieszyło Cię?

ocenił(a) film na 6
obmierzly

Moge powiedziec ze ten film byl dobry bo tak uwazam, nie kaze ci uwazac tak samo wiec nie wiem skad takie podejscie, tobie sie nie podobal, mnie tak. Czemu jak film mnoe bawil i smieszyl, jak na komedie przystalo czemu mam mowic, ze jest niedobry. Wiem ze sa lepsze komedie ale to nie znaczy ze ta byla zla. Dziekuje :)

lysak99

"Podoba mi się" jest oczywistym przejawem subiektywizmu również w formie. To mi się podoba, bo to ja jestem punktem odniesienia, a mój gust jedynym narzędziem wykorzystanym podczas oceny. Natomiast "jest dobre" oznacza próbę wyznaczenia obiektywnej oceny. Jest dobre, niezależnie od tego, czy mi się podoba i co myśli Zenek. To są zupełnie różne płaszczyzny i nie wolno ich mieszać. O efektach już pisałem. Dojrzałość polega m.in. na umiejętności dystansowania się. Jestem wegetarianinem, ale mam świadomość, że jamon iberico jest dobrą szynką. I z drugiej strony mogą mi się podobać proste piosenki, o których wiem, że są kiepskie. Z pozoru niewinne spojrzenie, które prezentujesz jest typowe dla ludzi, którzy zabijają kulturę, narzucając wszystkim tandetę, którą lubią. Ale Tobie to chyba nie przeszkadza? :)

ocenił(a) film na 6
obmierzly

Nadal sie nie rizumiemy. Co dla ciebie jest wyznacznikiem czegos dobrego? Dla kazdego cos innego bedzie "dobre". Ja np uwazam ze trylogia cornetto, to sa "dobre filmy" ale dla kogos innego to juz moze byc tandeta.

lysak99

Ależ ja Cię rozumiem. Nie dysponując odpowiednimi narzędziami, nie dopuszczasz do siebie świadomości, że jakość istnieje niezależnie od naszych opinii. W warstwie językowej sugeruje to, że własnej opinii nadajesz wymiar obiektywnej oceny, ale mentalnie - jako człowiek z pewnością wrażliwy - wpadasz w relatywizm. Podam Ci kilka kolejnych przykładów.

Wyobraź sobie mieszkańca, jakiejś wysepki, który nigdy jej nie opuścił. Na wyspie znajduje się pagórek, który nasz mieszkaniec z racji tego, że innego nie widział, uważa za wielką górę. Bo trzeba się na nią wspinać przez dwie godziny, bo widać z niej całą wyspę etc. Co opinia tego człowieka mówi nam o górze? Tylko tyle, że wyróżnia się w kontekście wyspy. Być może Ostra noc podobnie wyróżnia się w grupie kiczowatych, niesmacznych i żenujących "dzieł". Być może Żubr wyróżnia się aromatem spośród podobnych sobie piw. Nie wiem i chyba nawet nie chcę wiedzieć. Bo te opinie mówią tak naprawdę znacznie więcej o ich autorach. Wiemy na przykład, że nasz wyspiarz nigdy nie widział prawdziwej góry albo cierpi na upośledzenie narządów ruchu. Tak, tyle tylko mówi opinia "jest wysoka, bo dla mnie jest wysoka".

Możesz nie lubić torfowej whisky i z pewnością nie będziesz w tym odosobniony. To nie grzech ;) Ale jeżeli powiesz, że śmierdzi jak bimber, pokażesz twarz ignoranta. Ale czy ja mam prawo oceniać takie postawy? Niekoniecznie. Dlatego brnę w ten temat niechętnie. I dlatego chciałbym skończyć tę dyskusję. Film jest słaby a Tobie życzę wytrwałości w odkrywaniu kolejnych gór ;)

ocenił(a) film na 6
obmierzly

... hm, nie lubię torfowej whisky, i rzeczywiscie czasami śmierdzi jak pospolity bimber, bo ten z "górnej półki" jest często lepszy :) , ale jak się to ma do gustów filmowych to nijak nie rozumiem :).

akinom225

Tak, niesmaczne, niestrawne filmidło, nieśmieszne.

akinom225

Bo to się nazywa kontrkultura lub antykultura. Równouprawnienie kobiet polegające na zachęcaniu ich do zachowań typowych dla męskich meneli z marginesu. Najgorsze jest to, że w polskim kinie małpuje się takie wzorce i też robi takie babskie "komedie" uznając chyba, że dosłownie wszyściutko co z USA jest cool i godne naśladowania. Do tego zachętą do obejrzenia jest nazwisko jakby nie patrzeć znanej i cenionej Johansson. I nie wchodź w dyskusję z tymi poniżej, którzy mają kompleks Zachodu i będą bronić każdego szajsu, który stamtąd pochodzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones