PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564161}

Oszukać przeznaczenie 5

Final Destination 5
5,7 60 584
oceny
5,7 10 1 60584
5,9 8
ocen krytyków
Oszukać przeznaczenie 5
powrót do forum filmu Oszukać przeznaczenie 5

Ile jeszcze ?

ocenił(a) film na 3

Ile jeszcze części tego gniota powstanie ????
Przecież każda część ma taką samą fabułę.
Ludzie giną jeden po drugim i ostatni zawsze się ratuje.
Tyle że w każdej części inaczej umierają.

ocenił(a) film na 5
somix12

Ratuje się? Od kiedy?

ocenił(a) film na 3
szumbers

Chodziło mi raczej o to , że główny bohater zawsze zostaje na końcu .
Film jest przewidywalny i nie straszy. Zawsze wiedziałem kiedy dana osoba zginie.

ocenił(a) film na 4
somix12

Masz rację, ale tak szczerze mówiąc... to taka jest idea tego filmu. To trochę tak jak z filmami o zombie: idąc na taki, wiesz, że pojawią się one i nie możesz wnosić przeciwko temu żadnego sprzeciwu, bo byłoby to nieco infantylne.
Podobnie jest z całą serią "Oszukać przeznaczenie" (o ile jesteś zaznajomiony z poprzednimi częściami): ma być wypadek, jest wizja, a potem śmierć dopada każdego z ocalałych po kolei. Konwencja niezmienna - pewnie jeszcze nie jeden film z tego cyklu powstanie i się sprzeda, bo ludzie lubią się okazyjnie odmóżdżyć, mimo pełnej świadomości, ze idą na coś słabego.
Jeden z użytkowników Filmweba napisał w innym wątku, coś w stylu, że chyba pomysły im się kończą i nie mogą wpaść na nic świeżego... sęk w tym, że nie szukają niczego nowego, bo ludzie kierując się do kina na Final Destination, idą de facto na ten utarty do bólu schemat.

Najgorsze jest to, że film ten nie budzi już u mnie żadnych emocji - nawet tych negatywnych. Długo się zastanawiałem jak go ocenić i nie bardzo wiem. Jest tandeta, absurdalne prawa fizyki, dziwne zgony - bohaterowie są jak cieniutki balonik z wodą, który to wszystko może "pęcnąć". Wiele facepalmów sobie zapodałem podczas seansu, ale jednocześnie nie miałem problemu z obejrzeniem tego do końca (choć ulga oczywiście była).

Ogólnie swego czasu najbardziej denerwowały mnie właśnie te przekomiczne mechanizmy ichniejszego świata i tego w jaki dziwny i nierealny sposób funkcjonował każdy, najmniejszy mechanizm w ich świecie (maszyny, grawitacja, kruchość życia). W sumie jednak, w tej części (w przeciwieństwie do pozostałych) w filmie niejednokrotnie podkreślane jest jak "dziwne" są te zgony. Że nierealne, że nie do odtworzenia na miejscu wypadku - co poniekąd broni post factum poprzednie odsłony serii, sugerując, że gdy śmierć "goni" ocalałych, to ich zgony są właśnie niewytłumaczalnie skuteczne, a nie że to wymysł bezpośredni twórców; że bohaterowie są z papieru. Oczywiście jest to pośrednie zagranie twórców, no ale wiadomo o co chodzi w skrócie - ten film jest, jaki jest, bo taki ma być i takim go oczekują widzowie (to jest: ci, zaznajomieni z serią).

I nie wierzę, że chciało mi się tak rozpisać nt. filmu, do którego dzień po seansie nie mam żadnych odczuć, a i "czwórkę" wystawiłem od niechcenia, dla świętego spokoju i niemożności ocenienia niżej z ww. względów. Choć nadal ubolewam, że wiedząc na co się piszę oglądając to, nie jestem w stanie czerpać z tego jakiejś dziwnej i durnej przyjemności niczym z horrorów klasy B, czy tam Z.

somix12

bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie musisz sie tym chwalić? współczuję ci...

kotbury

Durniem to trzeba być zeby pisać taki sam komentarz pod każdym wątkiem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones