Niestety ale film mnie nie przekonał... piękna historia ale przedstawiona w nie do końca przemyślany sposób... jeden wielki minus za historię z chłopakiem, który brał udział w morderstwach i przyznał, że Collins został zabity przesłuchującemu... mimo to matka nadal go szuka... Rozumiem, że Eastwood zostawił tu furtkę otwartą, w tą stronę poszedł z fabułą ale jeżeli tego chciał to nie powinno być czarno na białym pokazane jak dzieciak przyznaje, że zabito Collinsa... strasznie kłująca w oczy sytuacja... do tego w pierwszej godzinie nieco nużący obraz... ale duży plus za historię... trzeba nagłaśniać takie sprawy by o nich nie zapomniano... Wystawiam 7 ale taką bardzo ale to bardzo naciąganą.