Był kiedyś w polskiej TV teleturniej o tematyce SF - jedno z pytań dotyczyło tego filmu. Prowadzący z zawodnikami doszli do wniosku że jest to kultowy film z pogranicza morza i sf - a ja się z tym w 100% zgadzam. Mało tego prawie 2,5 h mija niesamowicie szybko. Poprostu majstersztyk pana Camerona