Niezwykle oryginalny i interesujący film o tym, jak w jednej chwili może odmienić się całe nasze życie, przypominając koszmarny sen, z którego najszybciej pragnęlibyśmy się przebudzić. Ale co zrobić wtedy gdy ten sen może niebezpiecznie zacząć przypominać rzeczywistość...? Alejandro Amenebar w doskonały sposób potrafi stworzyć niesamowitą atmosferę nierzeczywistości, tajemniczości i osaczenia, i potrafi nas również w mistrzowski sposób zaskoczyć.
Tuż po projekcji nie mogę się zdobyć na własną ocenę, więc przeczytałem wypowiedzi na forum i ta wydaje się najbardzie trafna.
Gdy nadawali pierwszą reklamę w trzeciej godzinie filmu, próbowałem jakoś wszystko podsumować, a tu Amenebar jeszcze raz zakręcił to, co zakręcone...
Końcówkę oglądałem już bez emocji - po co tak motać?