PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668007}
7,1 19
ocen
7,1 10 1 19

Owned & Operated
powrót do forum filmu Owned & Operated

2/10

ocenił(a) film na 2

Standardowa w tego typu filmach śpiewka o 1% trzymającym w ryzach cały świat, bankowości, Wall Street, terroryzmie, zmianach ustrojowych w USA po 11 września, ograniczaniu praw człowieka, inwigilacji, wyczerpujących się zasobach naturalnych, wytwarzaniu się państw policyjnych, aż w końcu mamy wezwanie autorów do działania i przedstawienie nikłego ziarna nadziei, które i tak nie zostanie zasadzone przez wzgląd na milion powodów - sztampowy schemat filmu dla pseudo aktywistów, którzy masturbują się w domu przed komputerem. Między tym wszystkim wychwalanie innych ruchów typu Zeitgeist Movement lub The Venus Project, który jest absolutnie niewykonalny. Oczywiście mówi się o nich i zagadnieniach z Owned & Operated w co najmniej 4 innych filmach.

Warto madłować ciągle to samo dla samej świadomości i czerpania nauki przetrwania, wyciągania wniosków, ale...

Jeśli nawet myślisz o przeciwstawieniu się obecnej postaci rzeczy, to sam albo w setkę, tysiąc (sto tysięcy, milion) tego nie zrobisz. Zdecydowana większość globalnego społeczeństwa musiałaby w jednym momencie zjednoczyć się przeciw temu cyrkowi, ale żaden film - ani ich setki - nikogo do tego nie popchną. Nawet jeśli przyjąć najlepszy scenariusz to arena ta jest tak ogromna, na tyle zorganizowana, rozgałęziona i algorytmicznie tworząca jeden organizm, że już jest po prostu za późno. Wszystkiego naraz przecież nie da się z dnia na dzień (ani z roku na rok) zmienić, skoro tworzone było przez setki/tysiące lat i zakorzenione jest w każdej sferze naszego życia. Ludzi pokoleniami uczono konformizmu w mniej lub bardziej widoczny sposób. Poza tym ci, którzy rzeczywiście mogą coś zmienić (patrz. 1%) nie chcą tego zmienić przez wzgląd na własną wygodę, a jak zechcą to zaryzykują tym samym wszystko co mają, łącznie z życiem i rodziną. Prostych ludzi tak samo nie uda się zmusić do buntu, bo również potrafią zestawić szanse powodzenia z tym co mogą stracić (a nie wspominam nawet o światowej propagandzie i masowym, podprogowym zastraszaniu). Często też przez dążenie do przetrwania nie w głowie im bycie aktywistami. Są zbyt zajęci walką o życie aby w ogóle zastanawiać się kto i co rządzi światem, i mówię tylko o cywilizowanej części społeczeństwa. Póki istnieje pieniądz wszystkie problemy może rozwiązać tylko i wyłącznie sformatowanie dysku, tj. meteor albo innego rodzaju masowa zagłada. Tabula rasa. Carte blanche. Radocha będzie jednak krótka, bo nawet jeśli w Ziemię pie**olnie meteor i zostawi na "naszym" świecie garstkę ludzi to i tak wystarczy kilka pokoleń aby ekonomia, gospodarka i pieniądz wróciły - to naturalna kolej rzeczy, bo bycie je**nymi chu**mi mamy po prostu w naturze. Zamknij się zatem, walcz o przetrwanie jak wszyscy, załóż rodzinę, baw się w granicach rozsądku, znajdź swój sens życia i dążąc do realizacji marzeń czekaj na śmierć, bo jesteś tylko pryszczem na rzopie wieloryba, a i to mało powiedziane. Jak nie masz sensu życia i marzeń to pocieszaj się, że ci co je mają i tak umrą, a ślad i pamięć po nich zniknie, jak po każdym innym je**nym ch*ju.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones