Po obejrzeniu tego filmu, można posunąć się o stwierdzenie, że to właśnie stąd wziął się
gatunek "komedia". Będąc szczerym, od razu przyznam, że miejscami film bywa lekko
nudnawy, i to właściwie jedyny powód żeby zabrać mu dziesiątą gwiazdkę. Jednak jak dla
mnie - film jest po prostu świetny. Przewijające się banalne poczucie humoru, proste
aczkolwiek przezabawne gonitwy, których rozbudowane wersje na stałe zagościły w
kreskówkach braci Warner i wielu innych filmach. No i nie można zapomnieć o
najpiękniejszym atucie tego dzieła, czyli Marylin...
Nie ma się co rozpisywać, po prostu trzeba go obejrzeć!