Lemmon oczywiście

Dokładnie! Mnie tez!

Miał ten dar komediowy...

Lemmon ;D

Czyli Lemmon wygrywa!

Lemmon oczywiście.
Uwielbiam go w tym filmie :)

Dla mnie w sumie też, to jego najlepsza rola

To dość dziwne pytanie, Lemmon miał bardziej komediową rolę, więcej zabawnych sytuacji z jego udziałem i też rzucał śmieszne miny, typowo pod komedię. Curtis był trochę innym typem bohatera, mimo iż generalnie film jest zabawny, to jednak on był troszkę... hmm stonowany? Zadałbym tu inne -> kto lepiej wypadł/zagrał. Tu już miałbym zagwozdkę. Osobiście bardzo mnie zaskoczyła kreacja Curtisa, bo kto filmu nie widział, to i tak pierwsze skojarzenie z nim, to oczywiście Marilyn, która również była niesamowita, a później jest Lemmon, który miał nominację do Oscara, a i Złotego Globa też zgarnął, z kolei o Tonym się nie mówi. Niesłusznie, bo też zagrał genialnie. Osobiście nie potrafię wybrać lepszego, za trudne :)

W sumie prawda, ogólnie Lemmon z komediami jest najbardziej kojarzony, grywał w nich praktycznie do końca życia, a aktorsko chyba też był bardziej przekonujący, bo jego postać była bardziej wymagająca i mógł się bardziej wykazać.

Jasne, że Lemmon. Nawet Ledger do roli Jokera bazował na postaci Daphne.

Miał facet wrodzony talent komediowy

Lemmon.

czyzby to ten sam co sie wypowiedzial w forum misery????

nie

a wlasnie ze tak

OKI:)

Wrodzony talent komediowy!

Lemmon

Widzę, że Jack wygrywa:)

Lemmon zdecydowanie, ale dlatego, że jak ktoś wyżej wspomniał, jego rola była inaczej rozpisana, nastawiona typowo na komedię, zaś Curtis miał do odegrania romans. Niemniej, aktorsko obaj wypadli znakomicie :)

Prawda, obaj byli znakomitymi aktorami... teraz o takich dużo trudniej

Zdecydowanie Lemmon,choć jestem hetero to muszę stwierdzić że sexi-babką był!!!

:)

Na tym filmie był,w niektórych ujeciach gdyby ktoś włączył telewizor na scenie w której postać Lemmona cieszy się z zaręczyn od tego z łódki to na prawdę zobaczyłby piękna dziewczynę! PS Curtis z całym szacunkiem dla jego gry aż tak ładnie nie wyglada! PS Teraz widzę brak składnii w zdaniu na górze,dobra poprawka ZDECYDOWANIE LEMMON ,CHOĆ JESTEM HETERO TO SIE NA PŻPS W NIM ZAKOCHAŁEM!!.......................NOBODY IS PERFECT!!!!!!

Fakt, był naprawdę kobiecy:) I ten sposób mówienia... mistrz

Marylin oczywiście! Jest absolutnie genialna i choć jej uroda nie przystaje do dzisiejszych czasów to gdy jest na ekranie, charyzmą i wdziękiem przyćmiewa tych wszystkich, wybitnych przecież aktorów.

To prawda, miała dziewczyna ten dziewczęcy urok!

Lemmon, zdecydowanie.
Trudny wybór, bo doskonałe aktorstwo w całym filmie. Mnie oczarował też filmowy Osgood (no może nie przyjęłabym zaręczyn, ale tango mogłabym zatańczyć! :D

Lemmon jednak mimiką grał najlepiej z nich wszystkich! Liczba jego min w tym filmie, wachlarz od A do Z. Prawdziwy kunszt!
Choćby scena imprezki w pociągu - na podstawie tej sceny powinno się uczyć każde kolejne pokolenie aktorów.

Ogólnie Lemmon można powiedzieć miał już wrodzony talent komediowy co potem jeszcze nie raz udowadniał

Obaj panowie na tym samym poziomie komediowego mistrzostwa

No dokładnie:)