Muszę przyznać że gdybym jego(ją) zobaczył w sukience i peruce ze szminką też bym zobaczył piękną laskę,a ten uśmiech po zaręczynach! SZACUN!!Curtis nie grał źle,ale bicia serca raczej we mnie nie wzbudził- no ale NIKT NIE JEST DOSKONAŁY prawda!!
Daphne po zaręczynach to coś niebywałego! Porusza się przecudownie, bije od niej blask, nie widzi żadnych problemów - po prostu szczęśliwa kobieta ;) To, jak tańczy po pokoju z maracassami w dłoniach, kręcąc tyłeczkiem i wyginając się na wszystkie strony, sprawia że widz spada z krzesła.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.