A widzieliście film ,, Niagara", ,,Przystanek autobusowy", Rzeka bez powrotu" czy ,,Skłóceni z życiem", oraz Słomiany wdowiec" lub ,,Książę i aktoreczka". Wszak to genialne role Marylin Monroe. W każdym z tych filmów była wielka. W ..Skłóconych z życiem", wręcz wybitna. Rolę w ,, Pół żartem, pół serio " oceniam prawie na Oscara, którego nigdy nie otrzymała.
no raczej słaba z niej aktorka skoro kwestie składające się z 3 słów mósiała powtarzać po 50 razy, to już nawet nie jest słabe aktorstwo to trzeba mieć coś nie tak z głową.
@ zonk_2
Coś było na rzeczy był to okres jakiegoś załamania, fakt, że była rozchwiana psychicznie. Na planie prawdopodobnie powtarzała niektóre kwestie. Wtedy zażywała bodajże jakieś świństwo popijając alkoholem. Później taka mieszanka stała się przyczyną jej zejścia. W życiu prywatnie była bardzo ambitna i bardzo ciężko pracowała na swój sukces. Ukoronowaniem jej kariery stało się ,, Skłóceni z życiem" - rola niewątpliwie wybitna, dorównała, a nawet przewyższyła mistrza Clarka Gable`a. Szkoda, że oboje nie doczekali gali oskarowej. Marylin zapewne statuetkę by otrzymała.
Wszyscy, którzy oceniaja Marilyn tak naprawde w życiu filmu z nią nie widzieli.
Dla mnie to jest aktorka wybitna, aktorka myśląca. Jeśli o talencie aktora świadczy to czy zapamiętuje kwestie czy nie, to ja wysiadam.
Poza tym w jakim filmie niby mówi 3 zdania?;/
Oceniając aktorstwo Marilyn (z tych które widziałam):
Niagara - 8/10 bardzo dobrze zagrała
Pół żartem pół serio - 7/10
Rzeka bez powrotu - 8/10
Mężczyźni wolą blondynki - 8/10
Jak poślubić milionera - 6/10; film jako całość 8/10
Pokochajmy się - 8/10 - ciekawa rola, fajny film (8/10)
Słomiany wdowiec - 6/10; film jako całość- 7/10
Wg mnie ona była bardzo niedocenioną aktorką.
A powyższe oceny wcale nie są zawyżone ze względu na to że jest jedną z moich ulubionych aktorek. Jak najbardziej obiektywne