Filmik niezły pomimo jak zwykle drewnianej Demi. Do końca nie wiadomo, czy to ghost story, czy thriller. To miasteczko to chyba z tektury na potrzeby filmu, bo nikt normalny nie zbudowałby miasta 10 m od morza/oceanu. Bo jeden porządny przypływ i nic by z niego nie zostało. Nie pomogłyby nawet te półmetrowe wały (buhahha).
Miasteczko istnieje w Walii i ma się dobrze:
https://www.google.com/maps/@52.9433861,-4.5677228,3a,75y,235.89h,85.11t/data=!3 m8!1e1!3m6!1s-rvSFR1uRpi8%2FVBbmb_Tk6WI%2FAAAAAAAACxs%2F3zj4eL1nyIQ!2e4!3e11!6s% 2F%2Flh6.googleusercontent.com%2F-rvSFR1uRpi8%2FVBbmb_Tk6WI%2FAAAAAAAACxs%2F3zj4 eL1nyIQ%2Fw203-h101-n-k-no%2F!7i5632!8i2816?hl=en