Nie sądzicie, że jest to upiornie zabawne zrządzenie losu, że gość zginął, gdyż miał za krótką linę, a jego nazwisko "kurz" oznacza "krótki"?
Szefie krótki to KURTZ :D ale racja cos w tym jest a sam film wymiata. PS. Pozdro za avatar z Clintem :D