Daj rade stary.

A "Petle" mozesz postrzegac jako pewna zyciowa nauczke...

Mam nadzieje ,ze dasz rade.

Trzymaj sie.

I rzeczywiście wszystko jest takie cykliczne ? Z tego się nie wychodzi ? Powraca się do pokoju bez klamek wciąż i wciąż a wychydzi się tylko po to aby do niego wrócić ?

sa ludzie którzy nie pija chodza na mitingi AA ale trzeba szczerze powiedziec ilu sie udaje ? tak zachwac abstynencje znikomy procent !!!! w końcu wracaja ........

Domyślam się. Byłem jedynie ciekaw czy ta cykliczność rzeczywiście taka jest. Nieubłagalny koniec na tym samym co zaczęło się wczoraj oraz czy większość uzależnionych jest tego świadoma. I czy przez to nie popada w bezsens

w bezsens , marazm i pustke sie wpada ............ ale jak sie ma jeszcze sile wstawac to trzeba , trzeba sie podnosic i walczyc o byt , pieniadze i chodz trochu szczescia pozdrawiam

Film uważam za wybitny, jednak nie moge zrozumieć jednej rzeczy czemu po wyjściu z tego posterunku on idzie do tego baru?

Geralt to jest wlasnie alkoholizm bohater walczyl caly dzien nie chcial pic mial stany depresyjno - lekowe chcial wytrzymac do wieczora bez alkoholu na powrót dziewczyny i przychodzi taki moment ze jego abstynencja prysła zwyciezyl nałóg a on może sobie to tłumaczyć np. przeżyciami w ciągu dnia bo tak przeważnie ludzie uzaleznieni wmawiaja sobie i maja powod do picia !!!! pozdrawiam