1. Zlać sromotnie trza twórców dubbingu, bo to dno lingwistyczne. Niby miało być młodzieżowo, swojsko, a wyszło żałośnie.
Poza tym humor słaby, kilka facepalmów zaliczyłam i czekałam aż się wreszcie ten seans skończy...
Poza tym hłehłe dubbing, a i tak napisy są, gdy mówią po chińsku XD
2. Chińczycy musieli dużo zabulić, bo więcej chińszczyzny w tym filmie niż Hollywoodu :P Nawet Tsingtao zareklamowane :D