co jest z tymi włoskimi filmami? Czy to s-f, horror czy western to kopia,
kicz i do tego puste. Pamiętam ten film oczywiście z ery VHS. Dałem mu 7/10
bo to ciekawy przypadek. Nie znam się szczególnie, ale oglądając inne B-
movie stwierdzam iż ten film jest zdecydowanie C-klasowy. Np. weźmy
scenariusz: b-klasowce mają zazwyczaj tenże oryginalny, jest jakiś nowy
pomysł; tu mamy zwykłe kopiownie z innych filmów. Aktorstwo, tutaj nawet
główny bohater napewno nie jest aktorem.
W sumie jednak film ciekawy, czasami niezamierzenie śmieszny,
muzyka(elektroniczna)stoi na wysokim poziomie, kilka świetnych scen.
Dla mnie kulttowy.