Fabuła niespójna, jak gdyby akcja rozgrywała się w ciągu 1-2 lat i to głównie w Anglii. Nieciekawej i leniwej akcji nie dowartościuje muzyka Paganiniego, bo jej dano mało i raczej nieciekawą, czasem nie wiadomo czy to kompozycje Paganiniego, innego artysty z epoki czy muzyki do filmu. Nie pokazano jego długiego i dramatycznego życia a nie zaznaczono, że to tylko jego fragment. Dla kogoś kto nie zna życia i muzyki Paganiniego jego życie po ob. tego filmu będą one nudne i niezrozumiałe. Zmarnowany potencjał życia, które jest gotowym, pasjonującym scenariuszem. Dlaczego np. papież zabronił go pochować - nie wiadomo (z filmu - jest to w napisach końcowych). O znaczeniu Paganiniego jako wirtuoza skrzypiec i jego zdeklasowaniu innych wybitnych skrzypków XIX wieku - ni słowa. Wielkie rozczarowanie.