Nakwazniejsze ze byla sexowna :) reszta sie nie liczy. ale jakbym mia taka zone to bym chyba sie jej sluchal :)

no to współczuję Ci starości, o ile ją dożyjesz.

heheh z taka zona ? watpie zebym dozyl

o ile "jej " dożyjesz a nie "ją"... jak was uczą w tych gimnazjach ?

'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

pelna zgoda, zostales osmieszony

ja bym sie jej sluchal nawet jakby nie byla moja zona :)

Na początku zapowiadało się fajnie, potem to już równia pochyła ....

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

I tak szeroko poszedłeś Ja dałem 1/10

ja dałam 2 za całkiem przyzwoite efekty

wracaj do macania kur. filmoznawcy z ciebie nie bedzie.. . ps. zupa ci sie przypala.

kretynów nie sieją, bo sami rosną. i piszą potem GŁUPOTY w internecie.

Ach jak błysnąłeś inteligencją!!! Na Fiorinie 161 mógłbyś zostać nawet zastępcą dyrektora ośrodka z takim IQ!!!

Ode mnie też trója, i także uważam że to i tak za dużo, nudny jak cholera.

wizyta u terapeuty powinna ci pomóc.

fakt bohaterzy mają nadludzkie umiejętności niczym nie uzasadnione, a strzelanki to jedyna treść tego filmu:(

kolejny gimbus ze swoimi szkolnymi 'mundrosciami' i ograniczoną wyobraźnią, której życie jeszcze nie poszerzyło, skarży sie na rzekomy brak realizmu w filmie fabularnym. RĘCE OPADAJĄ!

To jest akcja / SF a nie dramat ... Czepianie się dużej ilości akcji to jak czepianie się liliputa że nie dosięga do klamki od drzwi. To dobre kino rozrywkowe i nic więcej - po co oglądać film akcji SF jeśli duża ilość akcji przeszkadza ?

Masz rację, ciężko wymagać od papieru toaletowego by umiał czytać.

mękolenie gimbusa, któremu nic nie pasuje.

Tyle, że tu było zbyt wiele akcji nawet jak na "Akcje SF" gdzieś są granice :) ja mialem wrażenie, że główny bohater ciągle ucieka fatalnie się to oglądało.

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Po co robić remake czegoś, co jest naprawdę solidne?

Bo to nie film kostiumowy tylko film akcji :P

Wtórny, nic ciekawego - Arniego i tak nie przebiją, kolejna profanacja, jakby nie patrzeć kultowych filmów,
wcześniej Predators z "pianistą" a teraz z - kto to jest? - jakiś "pedałek" kompletnie nietrafiona obsada.

U mnie 4 i to tylko ze względu na dwie panie: Kate i Jessica.

To jeden z tych filmów, których "zasysanie z neta" nawet mi do głowy nie przyszło.

pozdro

Po prostu było za wcześnie na remake. A i tak zrobili go byle jak bo większość dowcipów w tym filmie to fanserwis do starszej wersji a samo nie dorzucili nic od siebie.

dobrze ze cie wykopsali!

A ja powiem tak . Według mnie koniec filmu , to początek filmu . Na początku filmu budzi się i mówi że śnił o Marsie i brunetce, czyli tak jakby końcówka filmu była początkiem
Pozdrawiam

wypracowanie gimbusa pt. 'ten film jest be', czyli pierdoły spod stodoły.