Moim zdaniem sceny dzieją się w rzeczywistości.Została mu "wszczepiona" nowa
tożsamość,ale poprzez wspomnienie cały czas nie mógł dojść do siebie.Kiedy poszedł do
Recall,dostał pieczątkę,podłączyli go i wtedy przypomniał sobie kim jest(chociaż
próbował).Scena z "żoną",gdy otwiera skrytkę,czy też gra na fortepianie pokazuje,że to
real.Moim zdaniem scena,kiedy jego panna puszcza łzę,podczas gdy Harry próbuje mu
udowodnić,że wszystko to fikcja,również skłania do tego,że jest to rzeczywistość.Oczywiście
ostatnia scena może totalnie "zburzyć" wszystkie poprzednie moje zdania,ale dalej bym jednak
obstawał przy tym,że wszystko jest realne.
Pozdrawiam
P.S. Jak dla mnie 8(mój gust).