nie gustuję w tego typu produkcjach, ale wytrzymałem do końca. dużo bym musiał pisać dlaczego mówię mu NIE, jednak jest coś co sprawiło mi też pozytywny ubaw. rola jaką zagrała Beckinsale ;D
nazwałem to: nie zadzieraj z żoną, ale może raczej można by to określić niezła domowa awantura (na noże :D). świetnie wypadła w roli takiej wrednej babki!