zdecydowanie lepszy od 1 części, choć nie zmienia faktu że film słaby, ale nie ze względu na
aktorów, tutaj problem tkwił w scenariuszu. Jedyne co film łączyło z książką, na której niby
jest podstawie to: imię bohaterki i jej przyjaciółki, fakt że nagle okazała się być księżniczką i
tytuł:) polecam serie książek ale nie FILMY. pzdr.
Też polecam ksiązki bo są o wiele lepsze od filmów.Jednak filmy nie tak strasznie złe :)
Da się znieść
Lekkie i przyjemne romansidło dla nastolatek. To oczywiście nie obelga, tylko stwierdzenie "dorosłości" tej fabuły, zupełnie oderwanej od rzeczywistości. Nastolatką raczej nie jestem, ale jednym okiem obejrzałem i zbytnio się nie krzywiłem. Przyzwoici aktorzy to największa zaleta.
5+/10