Michael jest... <333. A wql przeczytałam 10 części pamiętnika księżniczki i w życiu nie widziałam całkiem odmiennych zdarzeń. Chyba w 10 części pisze "Nakręcili już o mnie 2 filmy. W 1 uśmiercili mi tatę, a w 2 zerwałam z Michaelem" xD

Michael był o wiele fajniejszy od Nicholas'a

Też tak myślę ale Nicholas nie jest taki zły :-)

NIBY JAK ?! Nicholas był boski ! :D Michael to takie dziecko.. i był od niej wgl niższy xd

Ja tam wolę Nicholasa niż Michaela.

Obejrzałam z nudów, leciało w telewizji. Cudów nie powinnam była się spodziewać, ale jeszcze nie zdarzyło mi się, bym w tak prostym ,głupim filmie o niewyszukanej fabule tak bardzo chciała by wszystko poszło nie tak. Szczerze, Nicholas był wkurzający, główna bohaterka także, a odrzucony "narzeczony" był super i było mi go żal. Spektakularne zmaszczenie czegoś, co, wydawałoby się, było za proste by dało się zmaścić

Popieram. Zalowalam, ze Andrew był na przegranej pozycji był bardziej interesujący niz pozostali.

Dla mnie zdecydowanie 2 część rządzi. Nicholas jest najlepszy :)