Czytajac cala serie ksiazek o losach Mii, bylam przekonana ze to swietna lektora dla dziewczyn w kazdym wieku. Ale po obejrzeniu obydwoch czesci filmu nakreconego na podstawie powiesci wpadlam w maly szok... otorz zadna postac nie jest podobna do opisu z ksiazki. Sama gl. bohaterka nie jest podobna po Mii nawet w 1%. Nie wiem co ludzie widza w tym filmie, radze aby przeczytali ksiazke, a poten ocenili to dno, ktore ponoc jest "zadowalajace".
a zapomniala bym..... wypowiedzcie sie :D z checia przeczytam kazda odpowiedz!!!
Dla mnie i film i książka są beznadziejne.
Film to amerykańska, tandetna komedia romantyczna z happy endem. Nadająca się jedynie dla rozchichotanych nastolatek.
A co do książki, to według mnie jest to bezwartościowa, płyciutka opowieść o pustej nastolatce-księżniczce jakiegoś wymyślonego państwa. A na dodatek napisana przez amerykańską pisarkę, która ma na koncie kilkadziesiąt serii dla nastolatek, które na całym świecie stały się bestsellerami.
To jest właśnie moje zdanie.
Pozdrawiam.