Zupełnie nie wiem , co takiego ma w sobie ten film, ale kompletnie tracę dla niego serce. Jest taki ... niemy, ładny i pełen tylu ciekawych twarzy... że aż świat się zmienia. Może i nie odlecicie na inną planetę jak po seansie "wojujących niebieskich kotów" , ale oczyścicie swój mózg, zapomnicie na chwilę że ludzie potrafią zejść na dno i całkiem się zezwierzęcać. Bo były kiedyś takie czasy, piękne czasy kiedy....