Film mnie nie zachwycił, ale też nie rozczarował kompletnie. Pomysł na fabułę bardzo dobry - gorzej z realizacją. Ludzie ścigający się z czasem, niepewność - powinno wzrastać napięcie, emocje... tymczasem mamy linię ciągłą (śledzimy drogę do rozwiązania zagadki/problemu ale nie wyczuwamy tego napięcia).
Bardzo dobrym elementem jest natomiast gra Widmarka oraz Palance'a. I oczywiście finałowa scena pogoni na nabrzeżach, która mogłaby uchodzić za niemal kultową...