Jestem po 20 minutach, i czuję się jakbym oglądała wieczny początek filmu. czy mam poczekać? czy 68 minucie filmu, twórcy przejdą do rozwinięcia tematu (jeszcze nawet nie wiem jakiego)? Na razie mam wrażenie, że "nową" wkręcają w jakiś numer. potem ją zabiją i zjedzą. słaby film.