"Panny z Wilka" Iwaszkiewicza, to jedna z moich ulubionych lektur. Jest to doskonały materiał na subtelne, zmysłowe kino, pełne melancholii, a zarazem erotyzmu. Ekranizacja Wajdy zawiera te wszystkie elementy, ale pomysły reżyserskie mistrza bardzo się dziś zestarzały. Rozumiem, że powolność narracji to zabieg świadomy, tworzący atmosferę pustki uczuciowej i wygasłych namiętności. Brak napięcia między bohaterami powinien jednak jakoś budować napięcie u widza, a myślę, że u tego współczesnego widza takich emocji film już nie wywoła. Nie wierzę w to, aby dzisiejszy czytelnik, nie obeznany z książkowym pierwowzorem, zrozumiał wszystkie niuanse i niedomówienia ekranizacji Wajdy. Film domaga się remake'u. Konfrontacja nowej wersji ze starą mogłaby się przysłużyć im obu. Szalenie interesujące byłoby popatrzeć, jak jakiś młody reżyser szuka innego, niż Wajda, języka filmu, aby trafić do współczesnej widowni.
Jestem swierzo po wczorajszej projekcji. Remake moglby byc cieawy, ale moim zdaniem wiek filmu dodaje mu specyficznego uroku. A sam film pozostawia nastroj niepokoju i zadumy. Jak nie przepadam za Wajda, ten film to naprawde mocna rzecz w jego dorobku.
Ja też nie lubię twórczości pana Wajdy, ale Panny z Wilka to jedyny jego film, który mi się spodobał. Wielka w tym zasługa wspaniałych aktorek.
po co komu remake dobrego filmu, remaki zawsze są dużo gorsze.
Jakie to szczeniackie.
A co do twórczości pana Wajdy.
To nie mówcie że nie zrobił żadnych genialnych filmów.
Bo stworzył kilka nad którymi sie ludzie zachwycają np:
"Kanał" , "Popiół i diament" , "Człowiek z marmuru" , "Ziemia obiecana"
Nie kwestionuje tego, że Wajda nakręcił wybitne filmy. Do tytułów, które wymieniłeś dodałbym chociażby "Wszystko na sprzedaż". Napisałem, że powinien powstać remake "Panien z Wilka", ponieważ byłby to ciekawy eksperyment: jak młody reżyser na nowo interpretuje opowiadanie Iwaszkiewicza i jednocześnie stara się zrobić coś innego od kanonicznej wersji Wajdy. Zarowno materiał literacki na to pozwala, jak i film, który w dorobku naszego mistrza jest jednym z bardziej uniwersalnych i nie zanurzonych w polskiej historii.
O tak, Popiół i diament wspaniałym filmem (dorzućmy jeszcze Zemstę i Pana Tadeusza)... Przecież w ogóle nie umywa się do książki Andrzejewskiego.
Wiktor Ruben: Andrzej Chyra
Julia: Ewa Konstancja Bułhak
Tunia: Karolina Gruszka
Jola: Magdalena Cielecka
Zosia: Kinga Preis
Kazia: Renata Dancewicz lub Maja Ostaszewska
Mógłby z tego powstać przepiękny remake, ale jest jeszcze tyle innych przepięknych opowiadań Iwaszkiewicza, które nie zostały sfilmowane, że aż przykro się robi, że takie znakomite materiały na film nie zostają wykorzystane. Bardzo się cieszę, że Andrzej Wajda i Krystyna Janda kręcą właśnie "Tatarak", bo jest spora szansa, że może z tego powstać dobre kino.
A może:
Wiktor Ruben: Zakościelny
Julia: Wolszczak
Tunia: Żmuda-Trzebiatowska
Jola: Anna Mucha
Zosia: Przybylska
Kazia: Trojanowska
A reżyserię powierzyłbym Patrykowi Vedze. Taaak, to by było dopiero kino! Pełne świeżego spojrzenia, filozoficznych przemyśleń i ciekawych ujęć.
Ktoś ma równie intrygujące pomysły, co przedmówca? Może jeszcze jakieś zestawienie?
Zgadzam się całkowicie, bo też za filmami pana Wajdy nie przepadam, ale Panny z Wilka to film, który bardzo lubię...
W odpowiedzi do założyciela tematu.
Arcydzieło nie musi być dla wszystkich, jeśli współczesny widz czegoś nie rozumie to jego problem.
„Panny z Wilka” są arcydziełem i wszystko jest takie jakie być powinno, nie potrzeba innego języka dla tego filmu !!!
Swoją drogą młody reżyser nie mógłby stworzyć takiego dzieła – niektóre rzeczy można ujrzeć dopiero z perspektywy w pełni dojrzałego człowieka. Młodemu zabrakłoby więc tych wszystkich subtelnych ujęć.
Czy może ktoś w pełni oddać tęsknotę za czymś co przemija, jeśli sam tego nie doświadczył.
A zastępowanie wybitnej aktorki M. Komorowskiej Anną Muchą na przykład jak wyżej ktoś podał to głupie szczeniackie pisanie.
Ten "ktoś wyżej" żartował.
A tak na marginesie nie rozumiem, co jest złego w rozmyślaniu nad ewentualnym remakiem. Czy trzeba zaraz wieszać psy na tych, którzy potrzebę zrealizowania takowego dostrzegają? Nie musimy chyba wszyscy myśleć i czuć tak samo.
Obsada zaproponowana przez Dr Mystery całkiem niezła. Zwłaszcza Chyra w roli Wiktora.
No fakt, co złego w rozpamiętywaniu remake'u "Panien" ? Film jest ciekawy, ale zgadzam się z Założycielem Tematu - tchnie nieco myszką, może bardziej ze względu na środki wyrazu i technikę, niż ze względu na rytm fabuły ? Na pewno lepiej było by dla filmu polskiego, gdyby twórcy sięgali po polską literaturę, niż po dodupiczne, pisane na kolanie, współczesne scenariusze o niczym . Było pewne napięcie w "Pannach", można to było wyczuć. Typ na Wiktora ? Chyra zbyt mało "amantyczny", choć aktor jeden z najlepszych obecnie wg mnie . Żartobliwie - Eryk Lubos . Na poważnie - Dorociński, może Irek Czop ? Dorociński może by mógł pokazać się z tej szarmanckiej strony aktora odgrywającego amanta , a jednocześnie człowieka przetrąconego przez życie ? Jednak nie zgadzam się, że "Panny" są arcydziełem. Z obrazów Wajdy najwyżej cenię : "Ziemię" - to jeden z najlepszych polskich filmów w ogóle , szkoda było tego Oscara wtedy (za mocna kontrkandydatura ;-) ; "Korczaka" - nie gorszy, a może lepszy od "Listy Schindlera" ? Zgadzam się z "meliesem" - "Wszystko na sprzedaż" ; może "Człowieka z żelaza" ? I "Krajobraz po bitwie" .
Dokładnie: "Wszystko na sprzedaż" i "Człowieka z żelaza"... Jakoś nikt nie docenia tych filmów...