Dzisiaj niewątpliwie ramorka, ale przyjemnie się patrzy na Astaira i Rogers, tańczących kilka choreograficznych arcydziełek.
Ano "Panowie w cylindrach" cięzko przeszli przez próbę czasu. Jednak te tańce wspaniałej pary i piosenki przeszły już do klasyki. Można obejrzeć.
A dla mnie to nie tylko fantastyczne tańce, ale też świetne dialogi, którymi charakteryzowały się komedie z lat '30 i '40. Niewymuszone i zabawne.
ps. Co to jest "ramorka"?