Wiele wskazywało na to, że postać Margo będzie więcej eksploatowana. Odniosłem takie wrażenie po zwiastunie. Nawet plakat z nią na czele dużo sugeruje. Nie czytałem książki więc są to jedyne źródła moich oczekiwań. Jednak w filmie miała jeden epizod z początku oraz drugi, krótszy od pierwszego, pod koniec. Ogólnie film do przełknięcia, ale można było spodziewać się czegoś więcej.