187 to film rewelacyjny. Moim zdaniem prawie dorównuje Siedem. Podobny klimat, kolorystyka i scenariusz, którego autor powinien dostać Oscara (tak samo jak A. K. Walker za Siedem). Jeśli jesteś fanem kina w stylu Finchera, to musisz oglądnąć koniecznie (tylko w nocy!).