Pusta opowieść o miłości, o ile w ogóle to miało być to uczucie.Przez 2/3 filmu nic się nie dzieje. Przez godzinę oglądałam jakieś dołujące nicnierobienie, które prowadziło do żadnej konkluzji.
Dobry film o człowieku, który nic nie potrafi w swoim życiu zrobić, zmienić. Nie umie albo nie chce umieć. A może po prostu się zaciął. Dopiero uczucie do fajnej babki go stawia na nogi ;) Można obejrzeć, fakt nic się nie dzieje