Zimni dranie, brutalni i pozytywny bohater z przypadkową pomocnicą. Zgrane i oklepane, ale zagrane całkiem nieźle. Przekonujący Snipes, bardzo dobry Payne i jeden z moich ulubionych, czyli Sizemore. Akcja zamknięta w ciasnym samolocie pasażerskim, więc napięcie niemal nonstop, bo naszemu dzielnemu w każdej chwili grozi odkrycie. Naprawdę dobre kino akcji, trochę dziwi mnie raczej niska ocena... Niczego odkrywczego tu nie znajdziemy, ale wykonanie jest naprawdę dobre!