Dokładnie - ja wytrzymałem pierwsze 5 minut gdy zaczął pisać jakiś słaby wierszyk o zapałkach (!) - w tym momencie wyłączyłem te "cudo"

Moim zdaniem całą konwencją tej produkcji było wywołanie u odbiorcy właśnie takich odczuć i emocji. Film miał opowiadać o życiu, zwyczajnym i monotonnym, czyli częściowo nudnym. Życiu jakie wbrew pozorom prowadzi większość z nas. Życiu w którym nie wszystko jest idealne, nawet miłość. Ekranizacja arcydziełem nie jest, do tego nie mam wątpliwości, ale na 1 także nie zasługuje.

przecież oceny wystawiane są przez KAŻDEGO indywidualnie. Nie rozumiem dlaczego piszesz że na 1 nie zasługuje?
może właśnie dla człowieka, który to obejrzał był to największy gniot jaki zobaczył w życiu - fabularnie, aktorsko etc. i tu nie chodzi czy ma rację, czy ten ktoś się zna. Chodzi o to że ocenę każdy wystawia jaką chce a nie taką na jaką film zasługuje według Ciebie.
Ktoś wystawił 1 więc według niego ten film zasłużył na 1 - nie rozumiem czemu chcesz w to ingerować i mówić mu "mylisz się, źle ten film oceniasz"

W którym miejscu w swojej wypowiedzi ingeruję w kogoś opinię? Napisałem: "Ekranizacja arcydziełem nie jest, do tego nie mam wątpliwości, ale na 1 także nie zasługuje." To jest moja subiektywna ocena, a nie krytyka, czy próba manipulacji opinią innych. Nawet dodałem "moim zdaniem", więc nie widzę w mojej wypowiedzi nic złego.

W sumie, jak ktoś ocenia film wysoko, to jednocześnie uważa, że osoba oceniająca na 1 się myli. Nadal jednak oboje mogą sobie oceniać, jak chcą. Moje prywatne zdanie jest takie, aby oceniać filmy, nawet źle - oglądając, je. Po 5 minutach wystawianie ocen jest wg mnie mimo wszystko niesprawiedliwe. Ja nie chodzę po filmach ze Stathamem (np) i nie daję 1, bo to sensacyjna nuda. Założyciel tematu idzie nawet dalej, bo ocenia źle sam film i wspominanego w nim poetę, jednocześnie przyznając, że "A prawda jest taka, że był to slaby poeta" tak, jakby ocena była jednak jedyną, prawdziwą:)

kluczowe w twojej wypowiedzi jest obejrzał, idiota wyżej sam się przyznał, że nie obejrzał a wystawił 1 ...

I tak właśnie oceniane śa filmy przez sporą część FW,prócz wielich hollywóCKICH produkcji.A kino niezalezne,nisko budzetowe czy w tematach "mało popularnych",jest ignorowane.1..ocena kinomana.Śmieć się czy płakać.Pewnie,że oceny sa subiektywne,jak to w sztuce,w zyciu w ogóle,ale warto chociaz zobaczyc po 1 wsze,po 2-gie byłoby wskazane zrozumieć chociaż ogólną treść filmu.Taaa,no ale to będzie sie pogłebiało ,te wnikliwe analizy i oceny.pozdrawiam

Lubię kino niezależne, także niskobudżetowe. Niestety ten film ledwo zmęczyłem.

Dobrze Cię rozumiemOgladalem go 3 razy.gladalemi przy pierwszym...powaznie,kimnelo mi siesób ma podobne odczucia.Ja na pewno obiektywnie go nie ocenie ,nie wnikając w szczegóły. Pozdrawiam

To nie kwestia indywidualnej oceny, do której każdy ma prawo, tylko skali. Film, który ocenia się na 10 można uznać za ideał - wszystko, we własnej opinii, w takim dziele, siadło, od aktorstwa, przez scenariusz, przesłanie, akcję aż po klimat, a do tego wspomina się go po latach. Dlatego ocena "1" sugerowałoby, że film jest zupełnym gniotem, w którym żaden z tych elementów nie zadziałał. Rozumiem, że ktoś nie czuje tego klimatu, nie każdy musi. Nawet lubiąc dobre kino, jak większość z obecnych. Ale "1" to byłaby antyteza kina, taki potworek z polskiego podwórka, gdzie pod szyldem kinowego hitu otrzymujemy walącą się scenografię, która na szczęście odciąga wzrok od aktorów, ledwo słyszanych z powodu braku umiejętności dźwiękowca. Więc chociaż "2" poproszę.

Piramidalna bzdura.!!!! Można wystawiać każda ocena jaka się chce - bo na tym polega przestawianie swojej opinii. A pisanie - ten film nie zasługuje na 1 bo był kręcony droga kamerą i obraz jest ładny, wyraźny i nie śnieży(bo do tego można skróci ten twój bełkot o składowych filmu) jest piramidalną bzdurą!!!! Każdy może oceniać na tyle na ile mu się podoba. Koniec kropka.

Bardzo trafnie i rzeczowo ujęte. Zgadzam się w pełni. Pozdrawiam

Zazdroszczę. Ja siedziałem w kinie po środku rzędu i trudno było wyjść.

10 za Dunkierkę, rly?

Bo to majstersztyk pod każdym względem wg mnie. To moje subiektywna opinia :)

„TO” cudo, to a propos pseudointelektualizmu.

Takich ''ekspertów'' co oceniają filmy po 5-10 minutach na Filmwebie nie brakuje.

Nie mogę znaleźć wywiadu, o który mi chodzi (na temat Slow Festu w Supraślu), ale polecam ogólnie poczytać sobie wywiady z Romanem Gutkiem i spróbować zrozumieć inne spojrzenie na kinematografię i w ogóle świat, a nie szafować tekstami typu "jakby każdy bał się wyrazić własną opinie, bojąc się o posądzenie bycia ignorantem". Ludzie wyrażają swoje opinie, po prostu nie wszyscy mają taką samą :)

zgadzam sie w 100%

Przesłanie jest zupełnie inne a poezji W.C.Williams nie trzeba wcale znać + może nawet o to chodzi, że Paterson był słabym poetą, sama się zaorałaś DX Nie wiem skąd tak spieszno ludziom, którzy widocznie w ogóle nie rozumieją jak działa budowanie narracji w filmie (chociażby to, że ma parę warstw - najprościej mówiąc: nie jest to oczywiste, bo nie wszystko się pokrywa) do pisania swoich opinii tak wojowniczym tonem. Nie musisz lubić w filmie żadnej postaci a to samo w sobie nie świadczy o jego jakości nic.
Wg mnie cały film bohater uczy się, że nie jest kimś wyjątkowym (w sensie socjologicznym nikt nie jest), a to trudne dla absolutnie każdego, bo odpowiada za to tzw. autowaloryzacja - ona sprawia, że każdy zawsze wierzy gdzieś w środku, że jest wyjątkowy i mu się uda, tak jak innym wyjątkowym ludziom, których uważa za podobnych. (Podczas gdy wszystko zależy od konkretnego przypadku: nakładu pracy, siły woli, okoliczności, w sztuce także często charyzmy). Dlaczego pisze na końcu? Bo w życiu chodzi o tę prostą odpowiedź - to najbardziej lubię, tego chcę. Nawet jeżeli jest słabym poetą (tego ogólnie nie wiem, bo się nie znam - ale ty się pewnie znasz skoro tak prędko te wiersze oceniłaś DX), dlaczego ma przestać? To jest film, jedziesz po jego wierszach, a on nigdzie ich nawet nie posłał - to by coś powiedziało o jego twórczości. Lubi to robić, więc to robi. Bycie przeciętnym nie jest czymś złym.

A nie, ktoś napisał o PTSD i przypominam sobie - zdjęcia w mundurze na szafce, tak opanowane odebranie broni w barze, niepokojąca i cicha muzyka w tle, objawy zespołu stresu pourazowego. Od połowy wiedziałem, że opis na filmwebie jest nietrafiony, ale teraz widzę, że ukrywa oryginalną myśl, która w filmie jest pokazana wyraźnie.

To jest tylko hipoteza

Zabawne jest to, kiedy użytkownicy filmwebu nie rozumieją jakiegos filmu nazywają go pseudointelektualnym. Może pozostań przy "Pearl Harbor" i " Jestem Bogiem", bo wnioskując z Twoich ocen tych "dzieł" każdy film, który nie będzie łopatologiczną sieczką będzie Ci się jawił jako pseudointelektualny. " I jeszcze te absurdalnie dobre recenzje na temat filmu, jakby każdy bał się wyrazić własną opinie, bojąc się o posądzenie bycia ignorantem"- może po prostu film w zgodnej ocenie większosci jest dobry? Po prostu.

Te filmy przynajmniej są o czymś...

...a o czym?

Już rok myśli nad odpowiedzią :D

Teraz już myśli dwa lata :D

Zabawne jest to ze fanboje danego filmu każdemu kto ocenił film nisko piszą - jesteś głupi i nie zrozumiałeś filmu. - jakby film był jakąś teorią względności czy formułą chemiczną którą trzeba by Zrozumieć ... film to film, każdy może obejrzeć nawet jednym okiem i może mu się podobać lub nie. Każdy ma prawo ocenić i ocena każdego będzie najlepsza bo będzie najmojsza Czyli najbliższa danej osobie ..i spieranie się że twoja ocena jest niska a moja jest mojsza wiec lepsza - nie ma sensu.

Cóż, być może należysz do grona szczęśliwców, codziennie zaskakiwanych miłością od pierwszego wejrzenia na oddziale onkologicznym, zakochanym do szaleństwa egzotycznym księciem który okazuje się być wampirem, walką na szpady z seryjnym mordercą, wygraną w szachy z Kasparowem czy jakże trywialną strzelaniną wśród tajnych agentów... wtedy tydzień kierowcy autobusu słusznie wydał Ci się kwintesencją nudy.

Dla nas jednak, tchórzy bojących się posądzenia o ignorancję, dla słabych poetów i dla nudnych bełkoczących pseudointelektualistów, liczy się często coś innego. Liczy się pozorna monotonia naszych poniedziałków i piątków, i to co z niej wydobywamy.

P.S.
Dla mnie nuda to np. "Manchester by the Sea" (i główny bohater kretyn, nic tylko rwać włosy z głowy). Dałam jednak uczciwie 7 za temat i realizację rozumiejąc, że efekt flaków z olejem odegrał w historii swoją rolę. Gdybym miała oceniać go wyłącznie w kategoriach nudy, dałabym 1 i napisała o nim równie porażający komentarz, jak Ty o "Patersonie". Cóż, ja tam się jednak za krytyka nie uważam.

"Ghost Story" nie oglądaj. Skala nudy Ci się skończy. Kobita je ciasto 5 minut...

Niestety takie czasy, że konsumpcyjne społeczeństwo potrzebuje silnych bodźców. Filmy z pozoru błahe, portretujące zwykłą codziennosc dla takich osobników są o niczym. A przecież pozycje takie jak Paterson, Boyhood czy nawet Ghost Story mówią o naszym życiu milion razy więcej niż patetycznie łzawe historyjki typu "Skazani na shawshank", który przywołuję tu ze względu na absurdalnie wysokie miejsce w rankingu filmwebu. "Ten delikatny film jest przeciwieństwem tego, czym żyje na co dzień świat, media, kino."- napisał w swojej recenzji Tadeusz Sobolewski. W dobie internetu i mediów społecznosciowych, gdzie jestesmy zalewani tysiącami informacji na minutę takie filmy rzeczywiscie muszą być nieatrakcyjne dla przeciętnego widza. Mnie osobiscie wydaje się, że ten eskapizm przeciętnego konsumenta wynika też trochę z rozczarowania własnym życiem i niedojrzałosci emocjonalnej. Ale co ja tam wiem, przecież jestem tylko nudziarzem.

Nudziarz w stylu zen.

Ja po prostu muszę mieć historie konkretną. Czasem pełną akcji a czasem taką jak w Skazani na Shawshank . Bo mnie nie interesuje film że facet idzie z domu do roboty jedzie autobusem później pisze wiersz je obiad . Dom praca dom to ja mam na codzień a film mi ma dać rozrywkę i ciekawą historię

Ale znam Jarmusch więc nie oceniam i nie oglądam

A gdyby ta Beti"Krytyk" miała się pochylić nad którymś filmem Chantal Akerman? :D

Zeby docenic ten film, potrzeba odrobiny wrazliwosci, ktorej nie ma u wiekszosci ludzi.

Zgadzam się. Obejrzałam wczoraj (właściwszym słowem byłoby "zmęczyłam") i do dziś nie wiem, dlaczego dotrwałam do końca. Chyba siłą rozpędu. Film o niczym, udający film o czymś. Nie wiem, co było nie tak z głównym bohaterem - czy doznał jakiejś traumy, czy cierpiał na zaburzenia ze spektrum autyzmu, ale doprowadziłby mnie do rozpaczy. Oczywiście powinnam uwierzyć, że w jego wnętrzu aż kipi od emocji, czego wyrazem są jego wiersze, ale problem w tym, że miałam wrażenie, jakbym słuchała Paulo Coelho, który przerzucił się z prozy na poezję. Grafomania pełną gębą. Relacja Patersona i jego żony to też jakieś... coś. Każde z nich wygłasza swoje kwestie, ale nie czuć między nimi porozumienia - ni to para, ni to współlokatorzy, ni to znajomi. Brak jest również szczerości i otwartości - Paterson nie mówi żonie, że nie smakują mu jej kulinarne wynalazki, ani że nie jest specjalnym fanem jej twórczości artystycznej. Dlaczego? Nie chce jej zranić? Ale przecież jego miny mówią więcej, niż słowa i naprawdę trzeba duuuużo dobrej woli (albo świadomej ślepoty), by doszukiwać się w nim entuzjazmu. Cały czas nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że mam do czynienia z parą, która dopiero co zawarła związek, w ogóle się wcześniej nie znając. Co mnie jednak najbardziej zirytowało? To, jak nasza parka "artystów" traktowała Marvina (psa). Nie wiem, po co im on był, skoro żadne się nim nie zajmowało. Jedyny sens jego istnienia w tym filmie, to - najwidoczniej - potraktowanie poezji Patersona tak, jak na to zasługiwała. I naprawdę nie potrafię wykrzesać z siebie sympatii do bohatera, który po swoistym "ostrzeżeniu", że jego pies może zostać ukradziony, i tak co wieczór zostawia go przed barem, aby tam tkwił. W zasadzie szkoda, że Marvin po prostu ich obojga nie zeżarł. Podsumowując: dwie zmarnowane godziny, których nikt mi nie odda.

Jak to rozpoznać: "film o niczym, udający film o czymś", oświeć mnie proszę...

"pseudo-intelektualny bełkot" - to ci dopiero bełkot, argument szarej masy, która raptem zetknęła się z czymś, czego nie rozumie. Szybka szufladka i natychmiastowe samozadowolenie :D Tłum syty, odmieniec cały w siniakach epitetów... Jeśli kogoś razi inność, powinien udać się do dohtora, świat jest różny i nie tylko wybuchy się w nim liczą. Tarkowski też nudny i też bełkotliwy? A Theo Angelopoulus? To i Fellini nudny, i Antonioni i Bergman. Jeżeli nie jest się zdolnym do wyjście poza swój zamknięty świat, wówczas lepiej chyba nie próbować ośmieszać się aroganckimi opiniami? Bo chyba nie myślisz, żeś kanonicznie i raz na zawsze rozprawił się z "Patersonem"? Na twoim miejscu - w tym masz całkowitą rację - bym się bał fanzolić bzdury i wołać tym do każdego: patrzcie jak mało rozumiem, ale jaki przemądrzały jestem, bo wydałem wyrok na wieki wieków niepodważalny! :D Śmieszne to i żałosne. Jeśli się czegoś nie rozumie, to się nie krytykuje, już bardzo dawno Bob Dylan o tym śpiewał w "Times They Are A-Changing". Owszem, coś się może nie podobać, ale to nie znaczy, że należy to kopać, bo każdy chyba inteligentny człowiek rozumie, że "podobać się" to nie znaczy, że podoba się nam coś mądrego i odwrotnie, to są całkiem różne rzeczy: obiektywne istnienie i subiektywna ocena. Oczywiście możesz sobie subiektywnie oceniać jak chcesz, ale licz się z tym, jak wypadniesz wtedy w oczach innych, dajmy na to bardziej wtajemniczonych, wszystkim bowiem co robisz dajesz świadectwo o sobie, takim pochopnym, nieprzemyślanym potokiem złośliwych bzdur wylanych bez zrozumienia także... :)

Dla tego ja znam Jarmusch i się nie wypowiadam hehe . I wiem kim sa Tarkowski też nudny i też bełkotliwy? A Theo Angelopoulus? To i Fellini nudny, i Antonioni i Bergman dla mnie nudy ale się nie wypowiadam bo mnie ci ludzie nie interesują

Nie rozumiem ani słowa z twojego bełkotu, sorry, "dlatego" pisze się razem, "ja znam (kogo? Czego?) Jarmusch"??? Chyba Jarmuscha. Mieszasz cytaty z własnymi wypowiedziami bez użycia cudzysłowu. Że dla ciebie coś jest nudne, nie znaczy, ze nie jest wartościowe, dosyć klarownie to napisałem. Jaki szacunek dla języka, taki i dla wyższych wartości, a im co subtelniejsze (i bez wybuchów, pościgów, przemocy itd.), tym odleglejsze dla mniej wyrobionych, mniej osiągalne. Są dwie drogi: jedna wiedzie do jaskini i w tym przypadku Antonioni na pewno nikogo nie zainteresuje, bo do niego nie dorósł, i jest droga rozwoju, pięcia się w górę, pogłębiania swej wiedzy i poszerzania horyzontów. Nie krytykuję, kiedy ktoś chce krzesać ogień krzesiwem (to taka metafora), zamiast użyć zapalniczki, chociaż nie rozumiem braku ambicji. Zatem nie krytykuję. Co innego, kiedy jaskinia chce zaatakować cywilizację, ponieważ utkwiła w fałszywym przekonaniu o wyższości życia jaskiniowego od cywilizowanego, wtedy zmuszony jestem zareagować. Nie neguję też czystej rozrywki, ale kiedy ktoś zajmujący się wyłącznie czystą rozrywką zaczyna krytykować to, czego nie rozumie, wtedy należy się odezwać, bo ten oglądający nudnego "Pattersona" ma do tego samo prawo, jakie posiada ten, który ogląda horrory i czerpie z tego przyjemność. Niech sobie ogląda swoje i niech nie krytykuje innych.

Polecam w zamian :
"W POSZUKIWANIU IDEALNEGO KOCHANKA" z Diane Keaton i Tuesday Weld :
https://www.filmweb.pl/film/W+poszukiwaniu+idealnego+kochanka-1977-7403
"RANDKA NA PRZERWIE" z Thandie Newton, Nicole Kidman i Naomi Watts
https://www.filmweb.pl/film/Randka+na+przerwie-1991-5644
"ŻAR CIAŁA" z Kathleen Turner :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBar+cia%C5%82a-1981-12109
"LISTONOSZ DZWONI ZAWSZE DWA RAZY" z Jessicą Lange
https://www.filmweb.pl/film/Listonosz+zawsze+dzwoni+dwa+razy-1981-1021
"ŚWIADEK MIMO WOLI" z Melanie Griffith i Deborah Shelton :
https://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awiadek+mimo+woli-1984-12100
"ZĘBATE OSTRZE" z Glenn Close :
https://www.filmweb.pl/film/Z%C4%99bate+ostrze-1985-11830
"Fatalne zauroczenie" z Glenn Close
https://www.filmweb.pl/film/Fatalne+zauroczenie-1987-1453
"PRZECIW WSZYSTKIM" z Rachel Ward
https://www.filmweb.pl/film/Bez+szans-1984-3719
POCAŁUNEK KOBIETY-PAJĄKA z Sonią Bragą
https://www.filmweb.pl/film/Poca%C5%82unek+kobiety+paj%C4%85ka-1985-1282
PARK GORKIEGO z Joanną Pacułą
https://www.filmweb.pl/film/Park+Gorkiego-1983-8543
"DZIKA NAMIĘTNOŚĆ" z Melanie Griffith
https://www.filmweb.pl/film/Dzika+nami%C4%99tno%C5%9B%C4%87-1986-5310
"HARRY ANGEL" z Lisą Bonet
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Harry+Angel-28804
"NIEZNOŚNA LEKKOŚĆ BYTU" z Leną Olin i Juliette Binoche
https://www.filmweb.pl/film/Niezno%C5%9Bna+lekko%C5%9B%C4%87+bytu-1988-35019
"HENRY I JUNE" z Umą Thurman i Marią de Medeiros
https://www.filmweb.pl/film/Henry+i+June-1990-6124
"POZYTYWKA" z Jessiką Lange
https://www.filmweb.pl/film/Pozytywka-1989-8837
"UZNANY ZA NIEWINNEGO" z Gretą Scacchi i Bonnie Bedelią
https://www.filmweb.pl/film/Uznany+za+niewinnego-1990-11421
"KOCHANEK" z Jane March
https://www.filmweb.pl/film/Kochanek-1992-12249
"SKAZA" z Juliette Binoche
https://www.filmweb.pl/film/Skaza-1992-9577
"DZIKA ORCHIDEA" z Carre Otis i Jacqeline Bisset
https://www.filmweb.pl/film/Dzika+orchidea-1989-31193
"DIAGNOZA ZBRODNI" Kim Basinger i Umą Thurman
https://www.filmweb.pl/film/Diagnoza+zbrodni-1992-5039
"KRWAWY ROMEO" z Leną Olin i Annabellą Sciorrą
https://www.filmweb.pl/film/Krwawy+Romeo-1993-6894
"RĘKA NAD KOŁYSKĄ" z Rebeką DeMornay i Annabellą Sciorrą
https://www.filmweb.pl/film/R%C4%99ka+nad+ko%C5%82ysk%C4%85-1992-10432
"SUBLOKATORKA" z Bridget Fondą i Jennifer Jason Leigh
https://www.filmweb.pl/film/Sublokatorka-1992-9853
"MARTWA CISZA" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Martwa+cisza-1989-7572
"MALICE" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Pe%C5%82nia+z%C5%82a-1993-7519
"DOLORES" z Jennifer Jason Leigh i Kathy Bates
https://www.filmweb.pl/film/Dolores-1995-5127
"DIABOLIQUE" z Isabelle Adjani, Sharon Stone i Kathy Bates
https://www.filmweb.pl/film/Diabolique-1996-5037
"NAGI INSTYNKT" z Sharon Stone i Jeanne Triplehorn
https://www.filmweb.pl/film/Nagi+instynkt-1992-1063
"W SIECI" z Demi Moore
https://www.filmweb.pl/film/W+sieci-1994-11505
"BARWY NOCY" z Jane March
https://www.filmweb.pl/film/Barwy+nocy-1994-4066
"OSTATNIE UWIEDZENIE" z Lindą Fiorentino
https://www.filmweb.pl/film/Ostatnie+uwiedzenie-1994-90658
"WIĘŹ" (Brudne pieniądze) z Giną Gershon i Jennifer Tilly
https://www.filmweb.pl/film/Brudne+pieni%C4%85dze-1996-30926
PSYCHOPATA z Sigourney Weaver i Holly Hunter
https://www.filmweb.pl/film/Psychopata-1995-8975
"DZIKIE ŻĄDZE" z Denise Richards i Neve Campbell
https://www.filmweb.pl/film/Dzikie+%C5%BC%C4%85dze-1998-45
"CIEMNA STRONA WENUS" z Agnieszką Wagner i Anną Przybylską
https://www.filmweb.pl/film/Ciemna+strona+Wenus-1997-27
"ZABIJANIE NA ŚNIADANIE" z Minnie Driver
https://www.filmweb.pl/film/Zabijanie+na+%C5%9Bniadanie-1997-622
"KREW I WINO" z Jennifer Lopez
https://www.filmweb.pl/film/Krew+i+wino-1996-584
"INCOGNITO" z Irene Jacob i Mają Ottesen
https://www.filmweb.pl/film/Incognito-1997-6430
"PODRÓŻ FELICJI" z Elaine Cassidy
https://www.filmweb.pl/film/Podr%C3%B3%C5%BC+Felicji-1999-5582
"GDZIE LEŻY PRAWDA" z Rachel Blanchard i Alison Lohman
https://www.filmweb.pl/film/Gdzie+le%C5%BCy+prawda-2005-139747
"O MIŁOŚCI I ŚMIERCI" z Anną Falchi
https://www.filmweb.pl/film/O+mi%C5%82o%C5%9Bci+i+%C5%9Bmierci-1994-34739
"FEMME FATALE" z Rebeką Romijn Stamos
https://www.filmweb.pl/film/Femme+Fatale-2002-33988
"NIEWIERNA" z Diane Lane
https://www.filmweb.pl/film/Niewierna-2002-32598
"MULHOLLAND DRIVE" z Laurą Harring, Naomi Watts i Mellisą George
https://www.filmweb.pl/film/Mulholland+Drive-2001-30630
"PIĘTNO" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99tno-2003-94435
"DZIEWCZYNA NA URODZINY" z Nicole Kidman
https://www.filmweb.pl/film/Dziewczyna+na+urodziny-2001-4198
"ZA DRZWIAMI SYPIALNI" z Sissy Spacek i Marisą Tomei
https://www.filmweb.pl/film/Za+drzwiami+sypialni-2001-6407
"NOTATKI O SKANDALU" z Judi Dench i Cate Blanchett
https://www.filmweb.pl/film/Notatki+o+skandalu-2006-264516
"MAŁE DZIECI" z Jennifer Connelly i Kate Winslet
https://www.filmweb.pl/film/Ma%C5%82e+dzieci-2006-226856
"WSZYSTKO GRA" ze Scarlett Johansson
https://www.filmweb.pl/film/Wszystko+gra-2005-150528
"Spring Breakers" z Seleną Gomez i Vanessą Hudgens
https://www.filmweb.pl/film/Spring+Breakers-2012-639024
"CZARNY NARCYZ" z Deborah Kerr
https://www.filmweb.pl/film/Czarny+narcyz-1947-111145
"W KLESZCZACH LĘKU" z Deborah Kerr
https://www.filmweb.pl/film/W+kleszczach+l%C4%99ku-1961-113237
"NIEWINIĄTKA" z Audrey Hepburn i Shirley MacLaine
https://www.filmweb.pl/film/Niewini%C4%85tka-1961-8119
"SEKSOLATKI"
https://www.filmweb.pl/film/Seksolatki-1972-9429
"PERSONA"
https://www.filmweb.pl/film/Persona-1966-31654
"JESTEM CIEKAWA W KOLORZE ŻÓŁTYM"
https://www.filmweb.pl/video/Na+skr%C3%B3ty/Jestem+ciekawa+-+w+kolorze+%C5%BC%C3 %B3%C5%82tym+Tylko+dla+doros%C5%82ych-32803
"MARNIE" z Tippi Hedren
https://www.filmweb.pl/film/Marnie-1964-7565
"OBRAZY" Roberta Altmana z Susanah York
https://www.filmweb.pl/film/Obrazy-1972-6382
"WRZASK" z Susanah York
https://www.filmweb.pl/film/Krzyk-1978-10872
"OPĘTANIE" z Isabelle Adjani
https://www.youtube.com/watch?v=hS1ThMTlvSg
"WALKABOUT" z Jenny Agutter
https://www.filmweb.pl/film/Walkabout-1971-11531
"EQUUS" z Jenny Agutter
https://www.filmweb.pl/film/Je%C5%BAdziec-1977-35356
"KLUTE" z Jane Fondą
https://www.filmweb.pl/film/Klute-1971-1299
"JULIA" z Jane Fondą, Vanessą Redgrave i Meryl Streep
https://www.filmweb.pl/film/Julia-1977-34788
"SPRAWA GORGONOWEJ"
https://www.filmweb.pl/film/Sprawa+Gorgonowej-1977-9718
"DZIEJE GRZECHU" Waleriana Borowczyka
https://www.filmweb.pl/film/Dzieje+grzechu-1975-5284
"IMPERIUM ZMYSŁÓW" Nagisy Oshimy
https://www.filmweb.pl/film/Imperium+zmys%C5%82%C3%B3w-1976-30918
"IMPERIUM NAMIĘTNOŚCI" Nagisy Oshimy
https://www.filmweb.pl/film/Imperium+nami%C4%99tno%C5%9Bci-1978-35119
"EMMANUELLE" z Sylvią Kristel
https://www.youtube.com/watch?v=yWdNnJd4X9c
"CZARNA EMANUELLE" z Laurą Gemser
https://www.filmweb.pl/film/Czarna+Emanuelle-1975-92671
"TURECKIE OWOCE" Paula Verhoevena
https://www.filmweb.pl/film/Tureckie+owoce-1973-11250
"DWA ŚWIATY" Paula Schradera
https://www.filmweb.pl/film/Dwa+%C5%9Bwiaty-1979-128838
"SIŁA ŻYCIOWA" z Mathildą May
https://www.filmweb.pl/film/Si%C5%82a+witalna-1985-7336
"GŁĘBOKIE GARDŁO" z Lindą Lovelace
https://www.filmweb.pl/film/G%C5%82%C4%99bokie+gard%C5%82o-1972-36308
"BEHIND THE GREEN DOOR" Artie Mitchell
https://www.filmweb.pl/film/Behind+the+Green+Door-1972-649995
"DIABEŁ W PANNIE JONES"
https://www.filmweb.pl/film/Diabe%C5%82+w+pannie+Jones-1973-37078
"NINE LIVES OF WET PUSSY" Abla Ferrary
https://www.filmweb.pl/film/Nine+Lives+of+a+Wet+Pussy-1976-40096
INNE SPOJRZENIE z Grażyną Szapołowską i Jadwigą Jankowską-Cieślak
https://www.filmweb.pl/film/Inne+spojrzenie-1982-35999
"PIĘKNA ZŁOŚNICA" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Pi%C4%99kna+z%C5%82o%C5%9Bnica-1991-7009
"LUCIA i seks"
https://www.filmweb.pl/film/Lucia+i+seks-2001-34176
"INTYMNOŚĆ" z Kerry Fox
https://www.filmweb.pl/film/Intymno%C5%9B%C4%87-2001-30763
"9 SONGS" z Margo Stilley
https://www.filmweb.pl/film/9+Songs-2004-139132
"MARZYCIELE" z Evą Green
https://www.filmweb.pl/film/Marzyciele-2003-34199
"LOVELACE" z Amandą Seyfried
https://www.filmweb.pl/film/Kr%C3%B3lowa+XXX-2013-228145
"SERCE JAK LÓD" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Serce+jak+l%C3%B3d-1992-9442
"NELLY I PAN ARNAUD" z Emmanuelle Beart
https://www.filmweb.pl/film/Nelly+i+pan+Arnaud-1995-589
"ŻYCIE ADELI"
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBycie+Adeli+%E2%80%93+Rozdzia%C5%82+1+i+2-2013- 655740
"MŁODA I PIĘKNA"
https://www.filmweb.pl/film/M%C5%82oda+i+pi%C4%99kna-2013-659861
"NIE BÓJ SIĘ, BI"
https://www.filmweb.pl/film/Nie+b%C3%B3j+si%C4%99%2C+Bi-2010-571400
"LADY M" z Florence Pugh
https://www.filmweb.pl/film/Lady+M.-2016-759174
"PRAWDA" z BB
https://www.filmweb.pl/film/Prawda-1960-8850
"MOJA NOC U MAUD"
https://www.filmweb.pl/film/Moja+noc+u+Maud-1969-32740
"KOBIETA I MĘŻCZYZNA" z Anouk Aimee
https://www.filmweb.pl/film/Kobieta+i+m%C4%99%C5%BCczyzna-1966-32455
"HIROSZIMA, MOJA MIŁOŚĆ" z Emmanuelle Rivą
https://www.filmweb.pl/film/Hiroszima%2C+moja+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-1959-32062
"TRZEBA ZABIĆ TĘ MIŁOŚĆ"
https://www.filmweb.pl/film/Trzeba+zabi%C4%87+t%C4%99+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-1972 -11219
...


https://www.youtube.com/watch?v=0H-s8Va4TxE
:-)

A mnie się podobał. Mimo że tempo akcji bardzo powolne to przyjemnie się oglądało. Podobało mi się w nim że ukazuje życie zwykłych amerykanów. Nic szczególnego się nie dzieje a główny bohater wiedzie rutynowe życie. Jeden z tych zwyczajnych filmów które puszczają późnym wieczorem w TVP.

Chyba na Zachodzie tak właśnie wygląda większość żyć - jak chcesz przeżyć egzystencjalne safari to trzeba "wyskoczyć z pociągu".