Uważam, że siłą Jalala Merhiego jest jego umiejętność sztuk walki. Nie doceniacie jego umiejętności. Może jest słabym aktorem (choć ja akurat nic do niego nie mam), ale
jest świetnym wojownikiem. Dlatego to on był godnym przeciwnikiem Bolo Yeunga, a nie Cynthia, która mimo swoich umiejętności myślę, że miałaby spore problemy z Bolo,
choćby dlatego, że nie jest aż tak silna jak on. Ma bardzo duże umiejętności, choć właściwie mogę porównywać ją głównie z mężczyznami (co w sumie jest naprawdę dobrą
rekomendacją), jest również świetną wojowniczką. Moim zdaniem przesadzacie z krytyką Jalala, który wg mnie jest świetny w sztukach walki.
dla mnie 8 /10 nie jest wcale slaby ,3 byla gorsza z Bolem byly lepsze Jalala zawsze lubilem i Cynthie sporo sie ttych filmow kiedyś oglądalo na vhs i dvd
Mam podobną opinię na temat Jalala. Co nie zmienia faktu, że pierwsza część była według mnie lepsza od drugiej.
Co prawda, to prawda, ale jeśli chodzi o jego umiejętności aktorskie. Może nie są najwyższych lotów, ale widać na ekranie, że stara się nie być sztywny i naprawdę, gościu daje coś od siebie. Podobnie zresztą jak Cynthia.
Co do walk, to muszę stwierdzić, że w drugiej odsłonie Pazurów Tygrysa pan Merhi nie popisał się zbytnio. Nie wiem, czy to już końcówka jego możliwości była, czy naprawdę te cztery lata tak odcisnęły się na jego formie...?