To trochę niesprawiedliwe, że Percy pokonał KRONOSA ale każdy w obozie ma to w dupie.
Na koniec niosą Clarissę jakby to ona wszystko zrobiła. A Percy musi patrzeć jak zbiera laury za jego osiągnięcia.
Co ona zrobiła do k*rwy nędzy?
Wiem, że to niesprawiedliwe, ale ukradł jej wyprawę, nie mógł opuszczać obozu, więc powinien zostać tak naprawdę ukarany. Słyszałaś o sprawie, co dziadek zabił włamywacza w swoim domu i normalnie został osądzony? Mimo, że zrobił dobrze, to prawo u nas zabrania atakować włamywaczy, póki cię oficjalnie nie zaatakuje inaczej musisz się przyglądać jak cię okrada, w końcu powinnaś mieć ubezpieczenie. Poza tym człowiek święty nie patrzy na laury tylko wręcz chowa się w cieniu co ten film chciał przekazać.