Są kiepskie filmy, są filmy niewyobrażalnie złe i jest „Pernicious” w reżyserii niesławnego Jamesa Cullena Bressacka („Hate Crime”). Za podsumowanie tego niewydarzonego tworu posłużyć może cytat jednej z jego upośledzonych emocjonalnie bohaterek (pozwolę sobie przytoczyć go w oryginale): „They’re not creepy, they’re British… Which also means they’re intelligent.” Gdyby wyciąć ze scenariusza przerażająco głupie dialogi, a w kadr wrzucić więcej cycków, może wyszłoby z tego znośne porno.
hisnameisdeath . wordpress . com/2015/12/28/filmowe-podsumowanie-2015-roku-10-najgorszych-horrorow (spacje!)