Mroczniejszy od Persony 4 (tam jest taki przyjaźniejszy klimat), podobał mi się design Evokerów (narzędzia do przezywania person) w formie pistoletu którym się strzelało w głowę, jednak myślałem że więzi pomiędzy bohaterami będą lepiej pokazane, za dużo walk moim zdaniem. Ciekawie się dla czego tutaj bohaterowie sobie strzelali w głowę w 4 wchodzili w interakcje z kartami.