PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=868984}

Perswazje

Persuasion
5,3 11 311
ocen
5,3 10 1 11311
5,0 6
ocen krytyków
Perswazje
powrót do forum filmu Perswazje

Perswazje Jane Austin to najnudniejsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Brawa dla reżyserki, że podeszła do tego dziełka z przymrużeniem oka, kpiąc sobie z tych tysięcy miłosnych westchnień i głupich konwenansów. Świetne niektóre dialogi pokazujące co tak naprawdę kryło się za tymi fałszywymi uśmiechami i grzecznością.

ocenił(a) film na 9
Agatonik

Tak, moim zdaniem Carrie Cracknell zabrała się za "Perswazje" właśnie dlatego, bo wiedziała, że fanatyczni czytelnicy jedynej właściwej wersji/interpretacji książek Austen zlinczowaliby ją i spalili na stosie, gdyby reżyserka sfilmowała inną jej powieść ;-)

Agatonik

Kim jest Jane Austin? To jakaś piosenkarka? :) Bo "Perswazje" napisała Jane Austen...

ocenił(a) film na 7
Kareninna

Tak, przepraszam - błąd. Teraz już nie mogę poprawić.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

I co cię tak bardzo rozbawiło w tym filmie? Mało, że jest nudny i na siłę stara się być komedią, to ja bym polecała nie brać znanej i uznanej pisarki, tylko po to by się na niej promować. Bo to, że to ani nie jest adaptacji, ani nawet trudno uznać, że jest "na motywach", to oczywiste.
Lepiej by zrobili, gdyby zwyczajnie przenieśli całość do współczesnego świata i zrobili "swój" film, a nie próbowali unowocześniać coś, co ma ponad 200 lat.

ocenił(a) film na 7
kiran

Już pisałam - ubawiło mnie obnażanie tych pustych konwenansów. A co to? Jakaś świętość?

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Ale tam nikt nie obraża ani nie obśmiewa konwenansów.

ocenił(a) film na 7
kiran

Jak to nie? Pokazuje miałkość tych wszystkich zachowań, obnaża kłamstwa, podporządkowywanie się temu, co wypada a co nie wypada, nieszczerość uczuć itd. I robi to w ciekawej, humorystycznej formie.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

No co Ty! Przecież to "obnażanie" sprowadzało się do zrobienia z Anne Eliot skończonej, egzaltowanej kretynki, która w wolnym czasie (czyli bez przerwy) upija się winem. Ten film obraża kobiety i kobiecość w dowolnych czasach, nie mówiąc o XIX wieku.
Humor w tym filmie nie istnieje. Co tam jest niby zabawnego? Ja tam miałam przy każdej niby-zabawnej scenie ciarki żenady.
Ładne widoczki i ładne buźki głównych bohaterów nie zrobią z tego filmu dzieła.

ocenił(a) film na 7
kiran

"Dzieło" to to nie jest w żadnym wypadku. A cóż to za straszne przewinienie picie wina? Czym się tak oburzasz? Egzaltowane to były XIX-wieczne panienki. A jakże ten film obraża kobiety? Widać mamy inne poczucie humoru i tyle.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Wszystkie książki Austen pokazują pokazują i krytykują pewne zasady swojej epoki. Austen robi to ze smakiem, nienachalnie i bez zbędnego chamstwa.
Tak, chlanie wina to jest problem, gdy praktycznie pokazuje alkoholizm głównej bohaterki. Pochwalanie nałogów to chyba nie jest dobry pomysł?
Masz problem z XIX wiekiem? A czemu niby? XIX wieczne panienki nie żyły w XXI wieku, nie myślały jak XXI wieczne panienki, nie miały tych samych dylematów. Ich świat był inny. I twoje jawnie krytyczne podejście do EPOKI, czy ludzi żyjących w danej epoce historycznej, jest niepoważne, dziecinne i pokazujące twoją bezgraniczną ignorancję.
Albo kompleksy. Nie wiem co gorsze.
I jak pokazano w tym filmie kobiety?
1. Anne, która przez ile? 10 lat? wzdycha za jakimś facetem, zamiast wziąć się w garść i iść do przodu, zapija smutki winem.
2. Siostry Anne: obie zadufane w sobie narcystyczne egoistki.
3. przyjaciółka Anne, pani Rusell, która jeździ na seks-wakacje (lol w ogóle xD co to ma być za motyw?), taka przyjaciółka, która doradza jej odrzucenie zaręczyn, "bo pieniądze",
4. ta panna Clay, która dla kasy i tytułu najpierw uwodzi ojca Anne, a potem wychodzi za mąż za jej kuzyna - dość dwulicowe.

Czy jest tam jedna pozytywna bohaterka??

ocenił(a) film na 7
kiran

Takie bohaterki i takie ich motywacje były właśnie w XIX wieku. I jeżeli mieć pretensje do przedmiotowego traktowania kobiet, to miej je do tamtej epoki. W filmie zostało to doskonale pokazane. Ja żyję w XXI wieku i takie przedstawienie tej historii jest mi po prostu bliższe. Dużo radości sprawiło Ci obrażanie mnie? Wyluzuj! Napij się wina!

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Dlatego właśnie mówię: przenieść całkowicie akcję do XXI wieku i po sprawie.
To, że Tobie jest to bliższe, nie oznacza, że tak właśnie powinno się to przedstawiać :/ To czasy historyczne, regencja. Patrzenie na to z perspektywy XXI-wiecznej jest błędne z samego założenia.
Ekhem, w filmie to nic nie zostało pokazane, poza mocną nieznajomością tematu, brakiem taktu i zdecydowanie kiepskimi umiejętnościami u zespołu realizującego ten projekt.

Agatonik

Zgadzam się z Kiran. Ten film to dno i wodorosty. A ja się dziwię czemu NEFLIX w Polsce ma tylu zwolenników.

Agatonik

Wydaje mi się, ze „Perswazje” są najbardziej dojrzałą i melancholijną książką, którą faktycznie nie mając pewnej wrażliwości można uznać za nudną. Może kiedyś docenisz jej urok :)

ocenił(a) film na 7
sunako

Może tak się zdarzy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones