rozczarowała mnie interpretacją Postaci. Jestem fanką książki, dlatego może film odebrałam bardzo żle, Po prostu Janda nie pasuje mi do Agaty Anki Kowalskiej. Kto czytał wie o co mi chodzi!
Zgadzam się z Tobą, czytając "Pestkę" całkowicie inaczej wyobrażałam sobie Agatę. Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ekranizacja bardzo zawiodła...
Film 'Pestka' nie jest EKRANIZACJĄ powieści. Wykorzystał tylko MOTYWY zawarte w niej. Sama nie czytałam 'Pestki', ale pierwsze co mi się rzuciło w oczy w początkowych napisach, to właśnie wzmianka o samych motywach. Nie było mowy o tym, że to ekranizacja. Pani Janda nie chciała przenosić książki na ekran, tylko zrobić z tą historią coś swojego.
Nie znam książki, ale Janda w tym filmie jest fatalna, rozhisteryzowana, głośna i nieprzekonująca. Zdecydowanie jedna z najgorszych ról, po której zastanawiałam się czy ona w ogóle umie grać inaczej i jest dobrą aktorką. Na szczęście w ,,Rewersie" się zrehabilitowała.
Ale TA kobieta taka ma właśnie byc. Głośna, rozhisteryzowana. Czterdziestolatka, która na swojej drodze spotyka miłosc, której już nie oczekiwała spotkac. Dla mnie walka wewnętrzna pokazana fenomenalnie. Książka niesamowita, film jeśli nie oczekiwac od niego bycia ekranizacją, również.