Film obejrzałem z niezwykłym zainteresowaniem. Nie nudziłem się nawet przez chwilę. Dlaczego? Ponieważ poruszono w nim problematykę, którą można spotkać nie tylko w amerykańskich szkołach. W polskich także, choć może nie taką samą, jak tą, ukazaną w filmie. Spójność akcji, przejrzystość - te elementy zdecydowanie przeważają na korzyść tej ekranizacji. Warto zwrócić uwagę na zachowanie dziewczyn, które stały ponad prawem szkolnym, postępowały według własnych reguł, kłamały na każdym kroku, nie umiały podstosować się pod regulamin szkolny. Dyrektorka szkoły oraz rodzice naszych "bohaterek" także pozostawiają wiele do życzenia. Wolą przemilczeć zachowania swoich podopiecznych czy córek, niż narażać je na poniesienie kary. W trakcie oglądania filmu, doszedłem do wniosku, że takiej postawie należałoby przeciwstawić się, stosując względem winnych surową dyscyplinę wojskową, prawdziwą kilkutygodniową szkołę przetrwania oraz wymierzając surowe kary, włącznie z wyrzuceniem ze szkoły, a nawet zawieszeniem możliwości kształcenia się i uczęszczania do placówki szkolno-wychowawczej. Kończąc moją opinie chciałbym pogratulować Jennie Dewan wspaniałej gry aktorskiej. Według mnie, nikt nie zagrałby roli Emmy Carr. Ocena filmu: 10/10. Pozdrawiam !!!