Oryginał był porażką, a parodia- też nie była jakaś super, ale myślę, że lepiej się nie dało. Momentami nawet się śmiałam. :)
ten flm to będzie gniot, ale chyba po raz pierwszy taki gniot może się okazać lepszy niż oryginał (bo oryginał to totalna miernota), więc chcę zobaczyć, może chyci 4 ;)
Oryginał był gorszy, to prawda, ale oryginał w swojej gorszości był był bardziej śmieszny niż ten chłam... oryginał dostał ode mnie 1/10, a to dam 3/10 bo może 2 sceny fajnie przerobili. Jedna wielka kalka oryginału pomieszana z nieśmiesznymi gagami i rasistowskim humorem, którego większość polonii nie ogarnie.
Parodia takiego gniota, jak "50 twarzy Greya" jest niepotrzebna, bo sam oryginał jest parodią i totalnym nieporozumieniem. Ale jak już powstała, to, mam nadzieję, że przynajmniej będzie można się na niej pośmiać. W każdym bądź razie obejrzę z ciekawości :)
Zasmucę cię. Oryginał był śmieszniejszy. Zastanawiam się dlaczego nawet daję te 3. Chyba jedynie za te 3 sceny które faktycznie mogłyby kogoś rozśmieszyć. I mówię to ja, osoba która lubi "Poznaj moich spartan" a "Wielkie Kino" daje do swoich Top 10 :\
Będzie gorzej niż na oryginale? No to się jeszcze zastanowię...
pS. Ja też lubię "Poznaj moich Spartan" i "Wielkie kino":) ale nic nie przebije parodii "Zmierzchu" :)))
"Wampiry i Świry" był w miarę ok. Ale na Tym filmie, siedziałem 1:30 minut z kamienną twarzą i uśmiechnąłem się 3 razy. Za to na oryginale faktycznie się śmiałem (wiem, że niby miał to być "dramat") ale był śmieszniejszy.
"Bella z trzecim migdałem na widoku" tak powinna być nazwana ta parodia...byłam w kinie na drugiej części i cała sala ryczała ze śmiechu na najbardziej "dramatycznych" momentach.
Superhero, Extreme Movie i Jaja w tropikach też było dobre :) Ze starszych jeszcze Hot Shots i Naga Broń.
No i (każdy widział pewnie) Straszne filmy :)
Klasyki :) Choć "Straszny film" cz. 5 to, moim zdaniem, straszna szmira w porównaniu do poprzednich części. Ale to już chyba standard, że każda kontynuacja serii to spadek...
To samo ze zmierzchem, wampiry i świry miały pięknie zjechać oryginał a okazał się większym gniotem. Co się dzieje z dzisiejszymi parodiami, od lat nie widziałem kliku milionowej parodii na której bym się pośmiał, a zwykli youtuberzy robiąc swoje kilkuminutowej animacji jak HISHI potrafią mnie naprawdę rozbawić. Gdzie się podziały parodie w stylu ,,Robin Hood: faceci w rajtuzach"?
a wg mnie jednak nie,na parodii przynajmniej dwa razy na moich ustach zagościł uśmiech a przy pierwowzorze....nic