Film, mimo ograniczonych możliwości realizatorskich w czasach, w których został stworzony, robi
naprawdę wielkie wrażenie nawet dziś. Wspaniała scenografia, pomysowe efekty oraz muzyka
sprawiają, że czuje się niezwykle bajkową i tajemniczą atmosferę panującą w przedstawionym
świecie, a w szczególności w zamku...

nie rozumiem jak to? okazało się że ksiąze który był bestią wygląda jak kumpel brata Belli ? Dlaczego ? jak to? jaki był w tym sens? Czy może kiedy bestia zapytał belli czy ktoś ją prosił o rękę zakodował sobie jego nazwisko i specjalnie czarodziejskimi sposobami upodobnił się do niego? czy to ma związek z tym że w...

Poetycka transpozycja znanej baśni Jeanne-Marie Leprince de Beaumont w ujęciu samego Jean'a Cocteau oraz znakomity Jean Marais w roli, która uczyniła go gwiazda.

Cocteau- jedna z najważniejszych przedstawicieli surrealizmu zdecydował się przenieść na ekran baśń. Zrobił to w sposób mniej efektowny niż w swoim debiucie "Krew poety", ale nadal wykazał się pomysłowością tworząc wizję domu Bestii który (w dosłownym tego słowa znaczeniu) "żyje". Wiele tu różnorodnych emocji łączących...

Uwielbiam ów film. Zwłaszcza za magię , Ujęcia w zamku są wspaniałe. Dość mroczna to wersja tej opowieści, dużo dodaje jej fakt że jest w czerni i bieli. Ogromna uroda i nie ma znaczenia to jak Bestia wygląda, bo nawet najlepsze efekty specjalne są niczym w porównaniu z ręką pana Cocteau, którym fascynację ogromną...

Wydanie Criterion Collection jako alternatywną ścieżkę dźwiękową zawiera operę Philipa Glassa skomponowaną do tego filmu.
To jest dopiero jazda! Nie mogłem się oderwać do samego końca.

Obejrzałam przypadkiem, ale wbił mi się w pamięć i chętnie jeszcze raz bym do niego podeszła. Bardzo mi się podobał. Absolutny klasyk kina europejskiego i nie tylko. Jesli o jakości filmu świadczy ilość naśladowców, policzcie ile razy motyw ramienia z kandelabrem został skopiowany przez kolejne 60 lat kina światowego.

Może i momentami bajeczne, ale dość sztywniackie i mocno zakurzone.
Raczej dla miłośników happy endów.