PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31051}

Piękna i szalona

Crazy/Beautiful
6,8 20 367
ocen
6,8 10 1 20367
Piękna i szalona
powrót do forum filmu Piękna i szalona

Gdyby nie przesadny happy end to byłby całkiem dobry film. Trochę mnie rozczarowało, że wystarczył raptem jeden dzień, by wszystko naprawić. To wyglądało tak jakby scenarzysta pisał, pisał, pisał i nagle się zorientował, że film będzie za długi, więc trzeba jak najszybciej po zakańczać wszystkie wątki. W rezultacie czego, po kilku minutowej rozmowie, relacje z ojcem zostały naprawione jak za dotknięciem magicznej różdżki. Ogólnie historia dość ciekawa, choć właściwie główną bohaterkę zbyt mocno demonizowano ;)

ocenił(a) film na 6
m_a_c_88

miałam to samo - budowanie akcji przez 1,5h i zakończenie jej w 10minut :)

ocenił(a) film na 6
Deddlith

no i ta rozmowa nie trwała paru minut..
Laska powiedziała jedno zdanie i już ojciec ją nagle zrozumiał, pokochał, ona się nawróciła..... powinny jeszcze piórka z nieba spaść i różowe bąbelki pofrunąć :)

ocenił(a) film na 7
Deddlith

haha wyobraziłam sobie te piórka i bąbelki ;)

m_a_c_88

Mnie film się bardzo podobał, ale masz rację - koniec zbyt słodki i wyidealizowany do granic możliwości.

m_a_c_88

Dlaczego ? Przecież mogło się tak zdarzyć i w rzeczywistości. Cudów tam nie było, film dla mnie jest pewnym skrótem i tak na to patrzę. Pokazał czyjaś drogę i oczywistym jest że po 17 latach nikt się nie zmieni w 2 godziny. Ale gdy komuś się okaża odpowiednie emocje to on czy ona wyjdąz depresji i jakiś proces przemiany nastąpi.

black_monday

Jeszcze odnosząc się do ostatnich słów pierwszego wpisu m_a_c_88 - to fakt, też odniosłem wrażenie, że ją zbyt mocno demonizowano. Chcieli z niej zrobić diabła wcielonego, tak jakby setki, a nawet tysiące młodych ludzi nie miało takich problemów, a ona była jedynym przypadkiem na Ziemi.

ocenił(a) film na 7
black_monday

...więc, w czymś się zgadzamy- nie jest tak źle ;) może gdyby bardziej to rozłożyli w czasie- choćby kilku msc- wtedy ok. skrót jak najbardziej, ale trzeba pokazać, że troszkę czasu upłynęło od tej rozmowy, i że faktycznie odniosła ona pozytywny skutek.

m_a_c_88

Oczywiście, jak najbardziej można było pewien skrót także pokazać, "pół roku później" a może nawet "2 lata później" na przykład i pokazać tak jak mówisz pozytywny skutek tamtej rozmowy, Bez przesadnego demonizowania i koloryzowania też w drugą stronę, po prostu dziewczyna jest kobietą dojrzałą emocjonalnie i zaczyna szanować swoje życie i bliskich, a oni ją zwyczajnie wspierają tak jak to powinno być. Wtedy może nie rzucałoby się tak w oczy to zakończenie. Pozdrawiam.

black_monday

I jeszcze coś co mnie lekko dziwi to nastawienie niektórych wypowiedzi, w innych tematach, a że aktorka Kirsten Dunst jest nieładna, że miała brudne włosy itp Czy ludzie nie rozumieją, że to była jej rola. Przecież w prawdziwym życiu też pół naga nie lata po nocy na mieście ledwo przytomna - to tylko film, gra aktorska, a jak ktoś nie wierzy, niech wejdzie na profil aktorki i zobaczy, że lepiej się prezentuje niż w przeważającej części filmu Ludzie pisali, że ciężko ją było polubić w tym filmie, mnie tam nie było ciężko, Mimo wszystko jakąś sympatię wzbudzała, chciała tylko aby jej ktoś okazał zainteresowanie - to nie przestępstwo.

ocenił(a) film na 7
black_monday

Hm Kirsten Dunst jest ładna, ale postać, którą grała już tak troszkę słabiej:P Chociaż według mnie to przez źle przetłumaczony tytuł- to nie ona ma być piękna tylko on. Gdyby było "Szalona i Piękny", nikt by pewnie się nie czepiał jej wyglądu.

ocenił(a) film na 8
m_a_c_88

A ja nie wiem, co wam na głowy padło z tym tytułem ?!
Wg Mnie jest właściwie przetłumaczony, ponieważ w 90% film jest o Kirsten, kobiece z natury pięknej, ale równocześnie szalonej i nieźle zakręconej. Ten obraz to historia dziewczyny, a chłopak i reszta są tylko dodatkiem, tłem do jej świata ( Ja tak to odbieram ).

ocenił(a) film na 8
m_a_c_88

a mnie własnie koniec zaskoczył. byłam przekonana ze zakończy sie tragedią a okazuje sie ze jednak nie. powyzej widze zarzuty ze wszystkie problemy zostały rozwiązane w przeciągu jednego dnia i było to kwestą jednej rozmowy, ale czasami własnie tylko tyle wystarczy. coraz czesciej sie o tym zapomina.

ellx94321

Mnie też film pozytywnie zaskoczył. Szczerze mówiąc obawiałem się smutnego zakończenia, tragedii niczym z antycznej Grecji. A tu proszę, miłość zwyciężyła, Nicole się zmieniła, jej ojciec również - oboje zrozumieli, co ich poróżniło i postanowili wszystkie błędy z przeszłości naprawić, a Carlos spełnił swe marzenia, a co najważniejsze, zakochani zostali razem i wspierali się w każdej sytuacji. Piękne zakończenie, lepszego nie można wymyślić. Poza tym film jest wytwórni Disneya, więc chyba nie spodziewa się nikt, że wytwórnia ta mogłaby inaczej zakończyć film? :)

kronikarz56

Mogła. Na pewnym etapie była propozycja żeby pod koniec filmu Carlos został zabity przez samochód. W ogóle gdyby nie wytyczne PG-13 film byłby bardziej surowy.

EtageNoir

Matko jedyna. Zostaje nam tylko podziękować wytwórni Disneya za to, że jednak ten kretyński pomysł odrzucili i cały film kończy się happy endem, choć może nieco nieprawdopodobnym, ale jednak.

kronikarz56

No, spaprali by film. Na szczęście Stockwell to gość z wyczuciem i im ten pomysł wybił z głowy.

EtageNoir

Myślę, że bardzo przydaliby się tacy ludzie z wyczuciem w wielu wytwórniach filmowych. Niektóre z filmów zupełnie niepotrzebnie zostały spieprzone złymi zakończeniami. Choćby słynny "Titanic" pana Camerona.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones