Bez zbędnego patosu, ze świetnymi dialogami i wspaniałą grą aktoską (szczególnei C.Keener !!! ten jej cynizm :D) fajna historia kilku osób....Bardzo miło się oglądało ten film....
podpisuję się pod Twoją recenzją- mnie najbardziej urzekła Emily Mortimer zagrała niesamowicie
nic dodać, nic ująć - podobnie: 8/10; Keener bezbłędna; a filmy Nicole Holofcener są po prostu świetne...