Nawet dobra można było obejrzec ;).Za klimacik Piły powinienem ocenic na 6/10,ale po obejrzeniu tej cześci więcej niż raz nakłoniło mnie na podwyżkę oceny ;).7/10.
Ja też dałem 7/10, zrobiłem sobie maraton 6 części w wersjach nieocenzurowanych i ta trzyma dobry poziom. Całaseria to jak jeden długi film, od początku przemyślany.
Ja z kolei przyznaję mocne 6/10. Co tu dużo mówić... po nieciekawej części trzeciej, tragicznej czwórce, nieco lepszej piątce, szósta z kolei odsłona to film na prawdę niezły. Nie ma potrzeby oceniania go z perspektywy całej serii ( choć tak rzeczywiście byłoby najlepiej ), co może spodobać się ludziom zupełnie nieobeznanym w tym temacie. Nie jestem jakimś fanatykiem Piły, ale nie można powiedzieć, że nie niesie ona jakiegoś, choćby oczywistego przesłania, które co prawda po pierwszych dwóch częściach zostało lekko przyćmione. Piła VI to na prawdę ciekawa historia, co więcej jest ona bardzo sensowna i dobrze zaplanowana. W mojej opinii również i aktorstwo, z którym różnie to bywało, stoi na lepszym poziomie, niż w ostatnich częściach. Ogólnie rzecz biorąc, na prawdę polecam.
Mam tylko nadzieję, że 7 nie zatrze tego dobrego wrażenia :)