Jeszcze gorsza jest "Teksanska masakra pila mechaniczna: Nastepne pokolenie" z 1994 :):):)

Mi się to dosyć dobrze oglądało nieźle zrobione nawet i dosyć ciekawe wręcz

mękolenie gimbusa, któremu nic nie pasuje.

Poważnie piszesz te wypociny czy jaja sobie robisz?
Tandeta to te gwiezdne wojny co oglądasz i dajesz na max.
I w 100% pewny jestem że każdy horror oglądasz w dzień ze znajomymi ;)

Ps. Z tego co widzę to za duże wymagania macie co do tego gatunku filmu.
I na przyszłość sami oglądajcie filmy w godzinach 23:00/00:00 a nie w dzień ze znajomymi obok ;)

Bardzo mi przykro. Horory zawsze oglądam sam, w słuchawkach na kompie lub normalnie sam na dużym tv.

Są porządne horrory, ale większość to tandeta i słabizna. A Piła mechaniczna 3D jest bardziej komedią niż horrorem. Jak ten gość zabijał to ja się po prostu brechtałem. Cóż dawne masakry teksańskie miały zupełnie inne klimaty.

Ostatni horror na którym sie naprawdę wystraszyłem to japoński - Shutter. Bardzo dobre kino! I Polecam każdemu. Oprócz tego też mi sę bardzo podobała Mgła z 2007r, która miała świetny klimat taki Half Life :P. :)

a co w tym takiego zabawnego było jak ich zabijał, że aż się brechtałeś?

pewnie mu się przypomniała pierwsza praca w agryfie hahahahaha

no może :)

"a co w tym takiego zabawnego było jak ich zabijał, że aż się brechtałeś?"

Horrory z masą flaków i krwi są generalnie zabawne. Ty jak rozumiem bałaś się? ;)

Film okrutnie naiwny! Zgadzam się.
Rzeczy które najbardziej mnie uderzyły (spoiler):
Laska widziała jak świr przecina na pół jej kolegę, a ją samą gonił z piłą, a ona decyduje się go trzymać niczym zwierzątko.
Ten cały szeryf też był taki jakiś dziwny. Ja rozumiem że nienawidził całej tej rodziny, ale ta dziewczyna została wychowana przez kogoś zupełnie innego.
Przybrana rodzina głównej bohaterki. Nie rozumiem tego zupełnie. Spędzili ze sobą dwadzieścia pare lat, a oni się nienawidzą. Dziewczyna na końcu filmu (po napisach) szczuje rodziców kuzynem-psycholem. A oni chwilkę wcześniej przyznają że jej nie kochają. Główna bohaterka woli kuzyna psychola którego zna zaledwie kilka dni i który wymordował jej przyjaciół niż rodziców z którymi spędziła kilkanaście lat

kolejny gimbus ze swoimi szkolnymi 'mundrosciami' i ograniczoną wyobraźnią, której życie jeszcze nie poszerzyło, skarży sie na rzekomy brak realizmu w filmie fabularnym. RĘCE OPADAJĄ!

wypracowanie gimbusa pt. 'ten film jest be', czyli pierdoły spod stodoły.