Zmartwię cię to chyba jakaś ichniejsza odmiana katolicyzmu ewentualnie prawosławia...Protestanci nie używają opłatków tylko chlebków,i nie mają księży. Ale najgorsze jest to że tacy maniacy w USA to norma nie wyjątek.Wiadomo kto i czemu daje najwięcej na pewną rozgłośnię...

chyba to miała być odmiana (o ile tak to ująć można) katolicyzmu i to tradycjonalistycznego nurtu - przynajmniej tak to chcieli pokazać twórcy ale im nie bardzo wyszło bo np. u tradycjonalistów nigdy na rękę komunii się nie daje tylko do ust i nigdy!!! nie daje jej kobieta jak to było pokazane w filmie, poza tem zapodano tu zachowania znane raczej u protestanckich fundamentalistów - takie obozy integracyjne z naciskiem na osobiste nawrócenie i zerwanie z grzechem, połączone wręcz z praniem mózgu są typowe właśnie dla niektórych radykalnych wspólnot protestanckich w USA ( denominacji protestanckich w USA są zresztą setki, a nawet tysiące i ciągle powstają nowe) katolicy tradycjonalistyczni czy "postkatolicy protestantopodobni" są znacznie bardziej zrównoważeni (prawosławni zresztą też) - innymi słowy nie u nich takich odchyłów jak u niektórych protestantów, zresztą wiele radykalnych nutów protestanckich można uznać za klasyczne sekty znajdujące się na obrzeżach chrześcijaństwa

No można pokusić się o stwierdzenie że to jakaś sekta chrześcijańska która do nikogo konkretnego jest podobna ,bo to ani protestanci ani katolicy przynajmniej tacy jakich znam tylko typowi fundamentalni chrześcijanie jakich w USA bardzo dużo żyje.

Nie wiem, dlaczego się zastanawiacie, jaki to kościół. Trzeba było uważnie oglądać. Prawosławie? To mnie najbardziej rozbawiło. To nawet nie jest podobne do prawosławia. W prawosławiu żegnają się odwrotnie, i krzyż inaczej wygląda. A ksiądz nie jest księdzem, tylko popem, i ma żonę (popa-żona). Nie mają obrazków, tylko ikony. Itd itd itd. To był najzwyczajniejszy katolicyzm. Ten sam, co u nas. Jak Tommi leżał u pielęgniarki (przed tańcami), to obok niego na ścianie wisiał obrazek "Najświętsze serce Jezusa". Czysto katolicki. Znany tez u nas. A to był normalny katolicki obóz, jakich w USA wiele. W Polsce też już zaczynają młodzież indoktrynować w ten sposób. Na szczęście, jak widać na filmie, młodzież się dzielnie broni :) I chwała jej za to.

W prawosławiu żegnają się tak jak w katolicyzmie ale trzy razy a nie raz i na pewno nie odwrotnie.Do tego istnieją różne odmiany prawosławia np.starowiercy...Pop to tez ksiądz ale prawosławny pełni te same funkcje co ksiądz katolicki ale może się żenić i mieć dzieci.A że to mógł być katolicki kościół przecież tego nie wykluczam ani nie zaprzeczam, z tym że katolicyzm w USA nie wygląda tak samo jak u nas w Polsce.Co do indoktrynacji występuje we wszystkich religiach monoteistycznych a amerykanie są znani ze swego fundamentalistycznego chrześcijaństwa i judeochrześcijaństwa.Film widziałam już jakiś czas tremu i niespecjalnie dobrze pamiętam,nudził nieźle choć poruszał ciekawy temat.

Zgadzam się z większością. No, może gra aktorska nie była taka jednolita. Bo Jesse Eisenberg tradycyjnie zagrał beznadziejnie. Tak, jak nie potrafił mnie przekonać do swojej inteligencji w Social network, tak tutaj grał na poziomie 10-latka, którego poproszono, żeby udawał opętanego?? xD
Widziałem go jeszcze w "Osadzie" - też beznadzieja.